jak dostac sie do zamka od strony kierowcy?
: pt lip 16, 2010 08:19
mam taki problemik :
na poczatku zerwal mi sie drucik laczacy zamek z dziurka kluczyka przez co ni moglem zamykac ani otwierac mojego autka wiec co ja nie zrobie? pomyslalem... to byl blad:P
zeby dojsc do zamka trzeba zdjac tapicerke wiec ok znalazlem na forum jak i wg wiec fajnie odkrecilem srubkii w raczce2 potem kolejne 2 przy galce od manualnych lusterek potem zdjalem raczke do podnoszenia i opuszczania szyby( pierscien wysunolem w przeciwna strone do polozenia galki) wiec udalo sie juz wszystko pomyslalem...
szarpnolem pare rawy zaczely wyskakiwac zatrzaski jeden po drugim
I nagle trach wylecial mi bolec zamykajacy drzwi od srodka:( co gorsza wypadl z calym drucikiem ok 20cm przymocowanym do niego:(
i teraz mam problem bo autko stoi otwaqrte na os
kupilem nowy/urzywany zamek z nowym kluczykiem bd mial 2 rozne jeden do samochodu drugi do drzwi:P hehe ale najpierw trzeba wymontowac stary i zamontowac nowy zamek
i tu pytanie jak to zrobic zeby nic juz nie popsuc czy lepiej od razu dac to komus kto zna sie na rzeczy??
na poczatku zerwal mi sie drucik laczacy zamek z dziurka kluczyka przez co ni moglem zamykac ani otwierac mojego autka wiec co ja nie zrobie? pomyslalem... to byl blad:P
zeby dojsc do zamka trzeba zdjac tapicerke wiec ok znalazlem na forum jak i wg wiec fajnie odkrecilem srubkii w raczce2 potem kolejne 2 przy galce od manualnych lusterek potem zdjalem raczke do podnoszenia i opuszczania szyby( pierscien wysunolem w przeciwna strone do polozenia galki) wiec udalo sie juz wszystko pomyslalem...
szarpnolem pare rawy zaczely wyskakiwac zatrzaski jeden po drugim
I nagle trach wylecial mi bolec zamykajacy drzwi od srodka:( co gorsza wypadl z calym drucikiem ok 20cm przymocowanym do niego:(
i teraz mam problem bo autko stoi otwaqrte na os
kupilem nowy/urzywany zamek z nowym kluczykiem bd mial 2 rozne jeden do samochodu drugi do drzwi:P hehe ale najpierw trzeba wymontowac stary i zamontowac nowy zamek
i tu pytanie jak to zrobic zeby nic juz nie popsuc czy lepiej od razu dac to komus kto zna sie na rzeczy??