Strona 1 z 2
: pn sty 23, 2006 16:09
autor: sas_gti
spece w drugim warsztacie sie najwyraźniej mylą.....
POduszka w mk2 i mk3 nie jest w zaden sposob mocowana, po podniesieni auta jest luz pionowy okolo 2 cm, jest to normalne..........pewnie puka Ci cos innego....koncowki drazka, lacznmiki stabilizatora albo tuleje na wahaczach....opisz dokladnie objawy to mzoe pomozemy......pozdro
zeby mcpherson całkiem nie wyleciał z kielicha po podniesieniu auta to od góry od strony maski są takie blaszki, talerzyki....na pewno wiesz o ktorych mowie....
: pn sty 23, 2006 16:52
autor: sas_gti
luz w przekałdni mozes zwyczuc na postoju na zgaszonym silniku.....
ruszaj bardzo szybko kierownica w lewo i w prawo, nie az tak zeby skrecac kola, wystarczy machac tak kierownica na tym kawalku na ktorym nie czuc znacznego oporu, az ten opor wyczujesz, wtedy jak tez stuka to juz wiadomo...
Re: [mk3] poduszki gorne amortyzatorow
: pn sty 23, 2006 17:13
autor: Vasyl
Nikyo pisze:
I teraz czy: bada sie luz na poduchach amort na podniesionym aucie? Bo z tego co mi powiedzieli goscie, ktorzy wymieniali mi amort to konstrukcja mocowania jest stozkowa i przy podniesionym aucie kolo moze miec luz. Zglupialem juz zupelnie bo po podniesieniu auta i poruszaniu kolem faktycznie wyglada to nieciekawie. Do tego to stukanie.
Zawsze na podniesionym samochodzie bedzie luz pomiedzy poducha amortyzatora a kielichem błotnika, ponieważ ten luz musi być bo słuzy on do skręcania kół, przy skręcie kół w jedna strone luz ten sie zminiejsza na odpowiedniej stronie. To tak na marginesie, a wracajac do twojego głównego problemu to spróbuj na opuszczonym samochodzie odkręcic tą podkłade widoczna po otwarciu pokrywy samochodu nad poducha amortyzatora (kluczem o ile dobrze pamietam 21) i wtedy dopiero dokręcić samą głowiczke amortyzatora. U mnie był podobny problem ze stukaniem i po tej operacji jak ręką odjął.
Re: [mk3] poduszki gorne amortyzatorow
: pn sty 23, 2006 17:20
autor: sas_gti
Vasyl pisze:
ponieważ ten luz musi być bo słuzy on do skręcania kół, przy skręcie kół w jedna strone luz ten sie zminiejsza na odpowiedniej stronie.
nie prawda bo po opuszczeniu auta luz ten sie kasuje....
Do zniwelowania tej siły która powstaje przy skręcaniu kół o której Ty mówisz służy łożysko w poduszce....tak mi sie przynajmniej wydaje
Re: [mk3] poduszki gorne amortyzatorow
: pn sty 23, 2006 17:26
autor: Vasyl
sas_gti pisze:nie prawda bo po opuszczeniu auta luz ten sie kasuje....
Do zniwelowania tej siły która powstaje przy skręcaniu kół o której Ty mówisz służy łożysko w poduszce....tak mi sie przynajmniej wydaje
Czytaj kolego dobrze posty, które ktoś pisze, a nie przecz rzeczom, które wg ciebie sa prawdziwe a zawarte są juz w samym poscie. A apropo łożyska w poduszce, że ma on kasować luz to się nawet nie wypowiem bo to stek bzdur.
: pn sty 23, 2006 17:43
autor: sas_gti
Nie nie, ja napisalem ze samo opusczenie auta kasuje luz na poduszce a nie zadne lozysko, ty lepiej czytaj dokładnie.....
Twierdzisz ze luz na poduszce sluzy do skrecania? A ja myslalem ze kierownica
Jeszcze raz powtorze innymi slowami.....
Luz miedzy poduszka a kielichem na opuszczonym aucie nie wytepuje, a jesli wystepuje to pudszka jest wywalona.....
Łozysko w poduszcze umozliwia skrecanie sie calej kolumny Mcphersona....
To co ty sobie wyczytales z moejgo postu to tylko twoja nadinterpretacja...pozdro
: wt sty 24, 2006 00:46
autor: sas_gti
żeby wyjac poduszke musisz wyjać kolumne....
Imbusem łapiesz, a oczkowym giętym odkręcasz nakrętke......albo najlepiej pneumatem i nie trzeba imbusa....
: wt sty 24, 2006 01:41
autor: Bondas
stary numer z tym stukanie po wymieanie amortyzatorow
jasli wymieniales wklady a nie cale kolumny to pewnie mechanicy za lekko skrecili i sie poluzowaly i tluka w kolumnie te wklady
lub za slabo skrecili mcpersona - poduszke sprawdz od gory czy jest mocno skrecona ale najpierw musisz zdjac ten gorny talezyk
blokujesz ampulem i odkrecasz kluczem 21 i pod spodem jes jeszcze jedna nakretka do ktorej trzeba miec specjalny kluch ( takie widelki) a warsztaty czesto robia jakimis samorubami i za slabo to dokrecaja
pzozdrawiam
: wt sty 24, 2006 19:01
autor: Bondas
watpie to bardzo mocne lozyska oporowe dodatkowo amortuzuje je guma poduszki wiec ciezko je rozwalic no czyba ze z 2 lata bys tak jezdzil
stukac moze
- maglownica
-drazki
-koncowki drazkow
- stabilizator
- zwoznie
-silensbloki wachacza
-podszki silnika
- sanki
: wt sty 24, 2006 21:17
autor: Vasyl
Bondas pisze:
stukac moze
- maglownica
-drazki
-koncowki drazkow
- stabilizator
- zwoznie
-silensbloki wachacza
-podszki silnika
- sanki
Ale wytypowałeś litanie.
Ale fakt no dziwne, jak piszesz
Nikyo, ze niby wszystko jest ok i nadal stuka to z tego wszystkiego zrobił sie niezły rebus. Nie piszesz, a więc pytam czy dokrecając głowiczke amortyzatora robiłeś to na opuszczonym z windy samochodzie ( bo tak sie powinno robić dla pewności, ze sprężyna nie naciąga głowiczke nie tak jak trzeba i sprawdz może najoczywistą rzecz w takich sprawach jaka jest luz na łożyskach. A tak na margainesie to życze cierpliwości, bo takie rzeczy są najbardziej wkur....e