Strona 1 z 1

Czujnik halla, aparat zapłonowy czy jeszcze coś innego?

: śr lip 14, 2010 16:43
autor: cptKarolek
Witam wszystkich. Jestem tu nowy, więc na wstępie chciałem się przywitać :) Mam Golfa III 1,6 CL 75KM, 93r. Przed zimą zaczął się taki problem, że samochód co jakiś czas zaczynał rwać, tracić chwilami na mocy, gasnąć i trzeba było odczekać kilka minut i dopiero próbować dalej odpalać. W warsztacie kombinowali i kombinowali, aż w końcu po kilku wizytach doszło do tego, że już miałem wymienione (moduł, cewka, kopułka, palec, świece i kable) i samochód zaczął kilka dni śmigać bez zarzutów, ale chwilami można było poczuć (sekunda, dwie) jak przerywa bądź traci na mocy i znów jedzie ... ale tak chodził dłuższy okres czasu. Od jakichś ok 3 tygodni gdy tylko samochód złapie ok 70 stopni gaśnie, dławi się, dusi, traci na mocy i do póki nie będzie zimny nie odpali. Kolega w BMW 3 miał to samo i wymienił czujnik położenia wałku rozrządu bo gdzieś mu się tam olej dostawał i wszystko było ok. Przedwczoraj zdjąłem kopułkę, palec i zauważyłem, że u mnie również dostał się tam olej i leżał jakiś kawałek uszczeleczki. Teraz moje pytanie, czy takową uszczelkę gdzieś dostanę? i czy wymieniać tylko czujnik czy cały aparat zapłonowy? I czy to w ogóle to?

Pozdrawiam gorąco. :)

: śr lip 14, 2010 18:55
autor: Scarab
Jeśli odpala dopiero po ostygnięciu to obstawiam czujnik halla, żeby go zdiagnozować na 100% nie mając VAGa możesz kupić (np. w sklepie elektronicznym, koszt poniżej 10zł) zamrażacz w sprayu. Jak silnik zgaśnie spryskaj nim czujnik halla -jeśli wtedy odpali natychmiast masz diagnozę.