Witam wszystkich. Jestem tu nowy, więc na wstępie chciałem się przywitać Mam Golfa III 1,6 CL 75KM, 93r. Przed zimą zaczął się taki problem, że samochód co jakiś czas zaczynał rwać, tracić chwilami na mocy, gasnąć i trzeba było odczekać kilka minut i dopiero próbować dalej odpalać. W warsztacie kombinowali i kombinowali, aż w końcu po kilku wizytach doszło do tego, że już miałem wymienione (moduł, cewka, kopułka, palec, świece i kable) i samochód zaczął kilka dni śmigać bez zarzutów, ale chwilami można było poczuć (sekunda, dwie) jak przerywa bądź traci na mocy i znów jedzie ... ale tak chodził dłuższy okres czasu. Od jakichś ok 3 tygodni gdy tylko samochód złapie ok 70 stopni gaśnie, dławi się, dusi, traci na mocy i do póki nie będzie zimny nie odpali. Kolega w BMW 3 miał to samo i wymienił czujnik położenia wałku rozrządu bo gdzieś mu się tam olej dostawał i wszystko było ok. Przedwczoraj zdjąłem kopułkę, palec i zauważyłem, że u mnie również dostał się tam olej i leżał jakiś kawałek uszczeleczki. Teraz moje pytanie, czy takową uszczelkę gdzieś dostanę? i czy wymieniać tylko czujnik czy cały aparat zapłonowy? I czy to w ogóle to?
Pozdrawiam gorąco.
Czujnik halla, aparat zapłonowy czy jeszcze coś innego?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: śr lip 14, 2010 15:55
- Lokalizacja: Wałbrzych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 186 gości