Forum.VWGolf.pl

Witam mam golfa 3 z silnikiem 1,8 55kW AAM z instalacją LPG od 5 lat i mam następujące problemy z silnikiem.
Otóż kupiłem go 4 miesiące temu wymieniłem olej 2,5 miesiąca temu było przejechane 262tys a teraz mam 268tys i na jakieś 1000 km bierze mi około 1litr oleju.
Wymieniłem wtedy też filtr oleju nigdzie nie kapie olej.
Druga sprawa to króćce od wody 2 do wymiany bo kapie woda.
Trzecia sprawa to chyba panewki do wymiany tak mi kiedyś powiedział mechanik.
Następnie to sprzęgło zaczyna lekko ciągnąć czasami jak chce szybciej ruszyć więc może pociągnę na nim jeszcze z pół roku.
Zapomniałbym jeszcze w grę wchodzi reduktor od gazu bo jest ten chyba z najtańszych założony patrzyłem na allegro kosztuje około 160zł.

Powiedzcie czy opłaca się to wszystko wymieniać? Bo myślałem coś nad jakimś innym silnikiem może 1.6 16v albo jakiś inny 1.8 tylko coś mocniejszego. Albo od innego samochodu od hondy civic ale chciałbym tylko na benzynę bo gaz bym sobie założył odrazu. Chcę silnik żeby miał ok 100 może i więcej ale nie większy niż 1.8.
Opłaca się naprawiać ten silnik czy lepiej było by kupić inny silnik tak do 1200zł
Proszę o pomoc bo za jakiś czas wpadnie mi trochę kasy i chciałbym uporać się z tymi problemami.
Ten silnik mógłbym sprzedać jak bym kupił inny zawsze tam coś kasy się zwróci.
Powiedzcie mi bo znam dobrego mechanika co ma takiego samego golfa ale on na temat mojego jest leniwy bo nie chce żebym miał lepszego jak on i dlatego jego się o to nie pytam.

1200 to ci wyjdzie remont silnika + robota
jaka masz pewnosc ze jak kupisz inny silnik to tez nie bedzie bral oleju?
jak zrobisz tego to bedziesz pewny tego co masz
zeby nie bral oleju trzebaby bylo zmierzyc cisnienie na tlokach i jezeli jest w normie to powinna wystarczyc wymiana uszczelniaczy zaworow (ok 40zl)

jak masz zamiar jeszcze chwile nim potłuc to lepiej zainwestować w remont na pewno się opłaci. Ostatnio modny staje sie taki ''amerykański środek" uszczelniający który się dolewa wraz z wymianą oleju ponoć dobry i redukuje wyciek oleju. Pogadaj z mechanikiem dużo ludzi ostatnio z tego złotego środka korzysta i pomaga

Jest takie coś nazywa się modyfikator ale ja bym wolał albo remont albo silnik inny. Remont trochę wyniesie podobnie jak i silnik.

zrobisz remont bedziesz miał jak nowy ! a wymienisz silnik to nie wiadomo ile pociągnie

Ja do auta innej marki kupowałem silnik ( 1.9 benzyna, a miałęm 1.6 z padniętą uszczelką i kupą mazi w oleju ) ) za dobre pieniądze ( od kogoś z forum - innego ) Jest to 3 silnik w tym aucie :d - oryginał 1.6i -> 1.6i -> 1.9i
Pojechałem przejechałem się autem z tym silnikiem i ok, ładnie niby chodził i równo.
Cały silnik z osprzętem itp. w cenie , bo ktoś kupił go dla części blacharskich z zagranicy ( nigdy nie było LPG ) i silnika nie potrzebował, bo sam miał mocniejszy.
Posprawdzałem niby wszystko, ale nie miałem czym sprawdzić ciśnienia na cylindrach.
Wymontowaliśmy z chłopakiem ten silnik, zapakowaliśmy na auto i w drogę do domu ( 230km w jedną stronę ).
Po zawiezieniu do znajomego co mam mechanikę i po wrzuceniu go wyszło że na 1 cylindrze 5bar, 2 - 11bar, 3 - 9bar, 4 - 8bar.
Głowica do remontu bo zawory popękane i wyszło mnie to tyle co remont tego wcześniejszego.
Cena silnika, paliwa i remontu głowicy w tym zakupionym.

Więc trzeba się zastanowić poważnie nad kupnem, albo z pewnego źródła brać ( od znajomego, albo z gwarancją na piśmie na 3 miesiące tak jak ten drugi 1.6i co kupiłem z firmy co sprowadzają tylko silniki itp. )

Tak po zastanowieniu to macie racje albo kupić pewny albo nie. Bo blisko siebie mam tylko 1,9TDI od seata bo kumpel skasował go po niecałym tygodniu gdy wracał z baru i na zakręcie wjechał w barierki przy 130km/h bo nie zdążył skręcić heh. silnik jest stan extra. Ale ja mam gaz w samochodzie i tanio jazda mnie wynosi bo jakieś 22zł/100km przy mojej ostrej jeździe. A głowice dam do planowania i ustawienia panewki sie wymieni uszczelki króćce od wody i ten reduktor od gazu i będe miał pewny silnik i trochę nim pojeżdżę później może jeszcze wymiana sprzęgła i jak coś będe miał jeszcze kasy to troche blacharka od spodu sie przyda. Bo przez sportowe zawieszenie progi mam wgniecione miskę olejową przytartą i to porządnie i wgniecenia w podłodze.
Dzięki.,..
Jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenie z tym związane to niech pisze
;>