Forum.VWGolf.pl

może ktoś podać mi nr bezp od pompy paliwa??? problem mam przwdopodobnie z wodą w paliwie. w nocy przymazło i nie chce chodzić an benzynie. an gazie nie ma problemów ale obawiam się o pompę paliwa czy jej nie zatrę. czy jak odłącze bezpiecznik będzie ok???

ahh ,to ten niesczewsliwy 18 bezpiecznik od lewej liczac ,u mnie sie on wiele razy spalil ,przez wod wlasnie i przez to ze syf szatkal pompe.

rozumiem ze jest on tylko od pompy i jak go wyjmę to na gazie bedę mógł śmigać śmiało???

alepka pisze:rozumiem ze jest on tylko od pompy i jak go wyjmę to na gazie bedę mógł śmigać śmiało???

Nie wyjmuj go !!!!!!! Ten bezpiecznik tez jest z sondy, jak go wyciagniesz to nie bedzie chodzila, najprostszym sposobem to odkrecenie dekla w bagazniku i wyjecie wtyczki

ale ja mam istalke gazową 1 generacji i na gaziei tak odcina sonde

alepka pisze:ale ja mam istalke gazową 1 generacji i na gaziei tak odcina sonde

Nie odcina sondy, bo ma tak zwany emulator sondy, ktory i tak podaje sygnal do kompa, jezeli sonda nie bedzie chodzila to nie bedzie sygnalu i wzrosnie spalanie, a tak po za tym to komp bedzie mial blad

maro pisze:

alepka pisze:ale ja mam istalke gazową 1 generacji i na gaziei tak odcina sonde

Nie odcina sondy, bo ma tak zwany emulator sondy, ktory i tak podaje sygnal do kompa, jezeli sonda nie bedzie chodzila to nie bedzie sygnalu i wzrosnie spalanie, a tak po za tym to komp bedzie mial blad

no w sumie moze i racja ale zeby dojechac tam gdzie musze potrzeba przejechac pare kilosow to chyba lepiej zeby spalil wiecej niz zeby spalil pompe a blad mozna zawsze wykasowac

odłącz sobie po prostu pompę. Kabel idzie czerwono-żółty koło lewgo progu. Wtedy komp żadnego błędu nie łapie.

alepka pisze:

maro pisze:

alepka pisze:ale ja mam istalke gazową 1 generacji i na gaziei tak odcina sonde

Nie odcina sondy, bo ma tak zwany emulator sondy, ktory i tak podaje sygnal do kompa, jezeli sonda nie bedzie chodzila to nie bedzie sygnalu i wzrosnie spalanie, a tak po za tym to komp bedzie mial blad

no w sumie moze i racja ale zeby dojechac tam gdzie musze potrzeba przejechac pare kilosow to chyba lepiej zeby spalil wiecej niz zeby spalil pompe a blad mozna zawsze wykasowac

Tak tylko ze moze sie tez zepsuc katalizator no i sonda, ale jak to rzeczywiscie pare kilosow to moze byc, tylko pamietaj nie jezdzi tak za dlugo

Paweł Marek pisze:odłącz sobie po prostu pompę. Kabel idzie czerwono-żółty koło lewgo progu. Wtedy komp żadnego błędu nie łapie.

ot i madrego po szkolach warto posluchac. niezla mysl