Strona 1 z 1

Co może pobierać prąd na postoju???

: wt lip 13, 2010 08:11
autor: stthomas
Witam...
Jak zwykle z prośbą o poradę do Was ekspertów,
bądź po prostu bardziej doświadczonych przychodzę...
A więc do rzeczy:

VW Golf IV 1999r. 1,4 16V

Coś pobiera prąd przy wyłączonym silniku...
Kilka razy natknąłem się na rozładowany akumulator.
Odkryliśmy, że jest pobór prądu podczas postoju
i większy niż być powinien podczas jazdy.
Odłączałem wszystkie bezpieczniki po kolei,
ale pobór był dalej co to może być?
- mam przypuszczenia, że alarm, ale zamykając
samochód na kluczyk, nie włączając alarmu
sytuacja była taka sama...

: wt lip 13, 2010 08:22
autor: feniks
wszystkie zamki działają prawidłowo? vag w mod. komfortu nie pokazuje błędów?
(U szwagra w pasku b5 tylny zamek jednych drzwi był uszkodzony i powodował rozładowanie aku)

: wt lip 13, 2010 08:46
autor: Jacek75
Syrenka alarmu z wlasnym podtrzymaniem bateryjnym, podtrzymanie zdechlo i zwiera?

: wt lip 13, 2010 09:04
autor: stthomas
feniks pisze:wszystkie zamki działają prawidłowo? vag w mod. komfortu nie pokazuje błędów?
(U szwagra w pasku b5 tylny zamek jednych drzwi był uszkodzony i powodował rozładowanie aku)

jest problem z drzwiami od kierowcy, ale on zawsze był ;/ tzn, nie mogę otworzyć zamka kluczykiem - prawdopodobnie ktoś próbował kiedyś się włamać i uszkodził.... Na dodatek jak otwieram drzwi kierowcy to podświetlenie w samochodzie się nie zapala, alarm też zamyka po krótkim czasie samochód - uznaje, że drzwi samochodu nie zostały otwarte... ale ten problem już jest od dłuższego czasu a do tej pory z akumulatorem było ok...
P.S.
co to jest "vag w mod. komfortu" - bo ja niezorientowany aż tak..

[ Dodano: 13 Lip 2010 09:10 ]
Jacek75 pisze:Syrenka alarmu z wlasnym podtrzymaniem bateryjnym, podtrzymanie zdechlo i zwiera?
Heh' w tym może coś być - alarm zakładałem z 5 lat temu i nic nie robiłem przy nim, także możliwe - pojadę do gościa, który alarm zakładał niech zobaczy...
Tym bardziej, że raz na jakiś czas jak się uprze to alarm sam się włącza bez powodu, także jest i taki powód.... Wcześniej myślałem o tym, by jechać do niego, by całkiem odłączył alarm, bo z tym więcej problemu niż zabezpieczenia.
A gdy odłączy alarm całkowicie - syrenka nie będzie pobierać prądu...?
I czy ona cały czas ten prąd bierze? I to aż 4A - rozładowuje akumulator w dwa-trzy dni...
Wydaje mi się, że trochę za duży ten pobór jak na taką syrenkę, ale mylić się mogę...

: wt lip 13, 2010 09:12
autor: feniks
stthomas pisze:vag w mod. komfortu
moduł komfortu, vag - jeden z programów do łączenia się ze sterownikami auta

: wt lip 13, 2010 11:41
autor: maryś
ja tez mialem problem z poborem pradu w aucie myslalem ze jest to tez alarm i nawet sam sie zalaczal w nocy i rozladowywal mi akumulator sie i co sie okazalo bylo zwarcie stykow i rozladowywalo go a robilo to zwarcie lampka w bagazniku nie gasla wogule po zamknieciu klapy bagaznika jedz do jakiegos fachowca elektro mechanika i niech ci sprawdzi ta usluga nie powinna duzo kosztowac

: wt lip 13, 2010 12:02
autor: stthomas
maryś pisze:ja tez mialem problem z poborem pradu w aucie myslalem ze jest to tez alarm i nawet sam sie zalaczal w nocy i rozladowywal mi akumulator sie i co sie okazalo bylo zwarcie stykow i rozladowywalo go a robilo to zwarcie lampka w bagazniku nie gasla wogule po zamknieciu klapy bagaznika jedz do jakiegos fachowca elektro mechanika i niech ci sprawdzi ta usluga nie powinna duzo kosztowac
Mała poprawka do tego co napisałem wcześniej: nie 4 A tylko 0,4A , jednak tak czy siak za dużo...

U mnie także sam alarm się włącza w nocy (zresztą w dzień też)... dzisiaj jadę do gościa od alarmu - bo już się umówiłem, ale zgodnie z tym co piszesz, przyjrzę się dokładniej tym stykom... dzięki za podpowiedź.

: wt lip 13, 2010 15:37
autor: Gracjan
Mam tak samo po trzech dniach postoju rozrusznik już nie zakręci.
Dodam że przed założeniem alarmu było tak samo.

: wt lip 13, 2010 16:12
autor: Kamil_budi
U mnie był wzmacniacz podłączony do radia źle od razu pod +owy kabel i tak co parę dni rozładowywał akumulator ..... też nie wiedziałem o co chodzi :D

: wt lip 13, 2010 18:08
autor: stthomas
Gracjan pisze:Mam tak samo po trzech dniach postoju rozrusznik już nie zakręci.
Dodam że przed założeniem alarmu było tak samo.
Alarm może być winny pod warunkiem, że ma własne zasilanie... Gdy jego zabraknie (bateryjki się wyczerpią) są problemy tego typu... nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jest
zwykła syrena, i problem tkwi gdzieś w elektryce... jutro wizyta u elektryka...

[ Dodano: 13 Lip 2010 18:11 ]
Kamil_budi pisze:U mnie był wzmacniacz podłączony do radia źle od razu pod +owy kabel i tak co parę dni rozładowywał akumulator ..... też nie wiedziałem o co chodzi :D
heh' i też miałem podejrzenia do radia, ale wzmacniacza nie mam, a radio od początku już jest (6lat) i do tego na 2din, które ciężko wyjąć by coś więcej sprawdzić... więc ja szukam gdzieś jakiegoś "zwarcia styków"... tylko nie mam pojęcia jakich i gdzie... może elektryk będzie mądrzejszy.. :/