Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich!
Jak dotychczas mój golfik nie sprawiał problemów, na mrozie odpala bez problemu, na ssaniu jeździ również ok. Jednak od kilku dni mam problem- jak tylko złapie temp. zaczynają się schody - silnik nie gaśnie - jednak po naciśnięciu gazu zaczyna się krztusić i nie wchodzi swobodnie w obroty. Dodam jeszcze że jak nacisnę mocno gaz zaczyna się krztusić po czym są momenty że gwałtownie przyspiesza. Przewody wysokiego wymieniłem (koszt ok 300zł) więc wieże że są dobre. Proszę doradźcie mi co to może być. Z góry dziękuję.

A jak jest zimny to jest ok?, moze na chwile odlaczyc sade ja sie nic nie zmieni to morze bys oszkodzona ale nie koniecznie , sproboj z sadaa jak nic z tego nie bedzie to napis cos ci tam doradze , mialem juz w 1,4 te same objawy ale sie dalo to naprawiac.

Mam to samo u siebie,
Przy niskich obrotach po wcisnieciu gazu autko, potrafi sie najpierw zamulic, poksztusic, a pozniej mocno do przodu.
ktoś coś o tym wie ?

Mialem ten bol , byl uszkodzony czujnik cieczy chlodzacej- ten na rozdzielaczu przy glowicy , ten czujnik nie tylko , pokazuje temperature cieczy ale i steruje, ssaniem i paliwem , i jak sie nagrzal u mnie prawie nie dalo sie jezdzic , słowe oblawy jak u was wymienilem czujnik i kompa i jezdzis , a komp mi padl od wadliwej sondy , przetarl sie kabel od grzalki , zwarl sie do masy ,i wypalilo mi pare rzeczy w kompie , a uwas to tak jak napsalem czujnik ,no ewentualne sonda , ale to malo prawdopodobne.

I tu sie troszkę mylisz. Jeden czujnik pokazuje temp. (czarny) a drugi (niebieski) jest od ssania i innych pierdól. I ten niebieski rzeczywiście mógł paść i przez to nie śmiga autko tak jak trzeba.

Widze, ze co raz wiecej osob ma ten problem... u mnie znow ten problem wrocił

a moze woda w zbiorniku paliwa. u mnie jak przymarzła to dawałem kangurkiem aż miło