Problemy jakie zaobserwowalem z uruchomieniem benzyny to :
- szczatkowa instalacja od wtrysku rozruchowego i termowylacznika regulatora cisnienia ogolnie sterowania paliwem (brak impulsora )
- brak metalowej czesci w rozdzielaczy paliwa (pewnie pogieta zostala zdemontowana po strzale gazu)
- dolot jak na zdjeciu czyli pewnie nieszczelny wynalazek z przedluzaczy
-brak chyba sterowania wolnymi obrotami do ktorego przychodza podcisnienia
- instalacja gazowa I generacji ktora dodatkowo miesza w instalacji
Plusy:
-instalacja zaplonowa dziala, iskra jest na gazie jakos chodzi
Co z nim zrobić teraz najlepiej ? Kupic cala instalacje k-jetronic albo digi (ciezko dostac) i jak wtedy to podlaczyc ?? Mam w mk1 podobno stara skrzynke z bezpiecznikami duzo bedzie rzeźby zeby to zrobic ?? Buda w miare zdrowa wiec szkoda takiego auta zlomowac !! Jest wogole sens cos w nim grzebac ??
