Strona 1 z 2
MK III 1.8ABS Odma?!
: ndz sty 22, 2006 17:06
autor: maryjan112
Siemanko!
Dziś mam trudny dzień.
Rano zawiozłem żonke do szkoły (bryczka zapaliła jak ta lala) i z powrotem odstawiłem na parking. Po dwóch godzinach miałem już ruszać do kolesia gdy parkingowy zapytał "ta ścieżka oleju to pana?". No i faktycznie okazało się że moja. Sprawdziłem bagnet i sucho jak pieprz! (wczoraj rano sprawdzałem i stan był podręcznikowy).
Tak się wku...łem że nawet nie zaglądałem nigdzie pod spód tylko do prosto do Netto po browara. Pewny jestem że patrząc na silnik z góry wszystko pozornie jest ok.
Na razie fura bedzie stała (wyjazd z parkingu pod góre taki że sam ledwo wyjeżdżałem a co tu mówić o holowaniu) aż pogoda nie znormalnieje.
Myślicie, że to odma?
Nie dokońca kumam na czym to polega ale nie zauważyłem postów o niej w motorach ABS (z reguły MKII mniejszych pojemnosci).
Orientujecie się jak może wyglądać pesymistyczny wariant naprawy?
A może to nie odma? (nie przypominam sobie abym przydzwonił miską ale jeżdząc w tym śniegu niczego nie wykluczam)
Ktoś pomoże?
Pozdrowionka
: ndz sty 22, 2006 17:58
autor: Bondas
: ndz sty 22, 2006 17:59
autor: Adamtd
Jednak wskazane jest abyś zlokalizował miejsce skąd ubyło (wybył) Ci olej i chyba musisz autko od spodu pooglądać. A odmę pewnie masz bo odpowietrzenie skrzyni korbowej powinno miec każde autko i ją też Ci moglo wyrwać jak się zarkała, ale wcale nie jest powiedziane - może uszczelka pod filtrem oleju
: ndz sty 22, 2006 18:28
autor: maryjan112
Dzisiaj to już za wiele nie zwojuje. Zaczynam się nastawiać psychicznie na oględziny w poniedzialek.
Doła złapałem niezłego. Najgorsze jest jednak że im więcej dbam tym zawsze większe kłopoty nadchodzą. I teraz jeszcze to. Inni tylko tankują i jeżdżą (zasada: "jak jeździ to sie nie grzebie"). Żona twierdzi że jest napewno na to jakieś medyczne okreslenie.
Pozdrowionka
: ndz sty 22, 2006 18:29
autor: SToRM
Problem odmy raczej nie wystepuje w tym silniku, poniewaz kolektor wydechowy jest zaraz przy niej, z tylu silnika i ja ciagle ogrzewa..
: ndz sty 22, 2006 19:42
autor: tomyart
SToRM pisze:Problem odmy raczej nie wystepuje w tym silniku, poniewaz kolektor wydechowy jest zaraz przy niej, z tylu silnika i ja ciagle ogrzewa..
A ta rurka metalowa z przodu silnika to nie jest element odmy?
: ndz sty 22, 2006 20:11
autor: czyś
W ABSie odpowietrzenie silnika jest przez dekiel głowicy. Gumowy wąż z dekla głowicy leci do pokrywy wtrysku. To raczej nie to. Problemy z odmą i wywalanie oleju to 1.3 NZ w Mk2
Niestety musisz nagiąć karku i zajrzeć pod spód.
Przychodzą mi do głowy:
- nie dokręcony korek miski albo wywalona uszczelka miedziana (podkładka)
- na mrozie strzeliło kompletnie któreś uszczelnienie wału (zwł. od strony kół pasowych - jak dostała się woda {lub śnieg, który potem się stopił} i zamarzła, to przy rozruchu mogło rozerwać simering)
- raczej nie przydzwoniłeś miską w jakąś bryłę lodu, tak, żeby ją mocno pogiąć?
- wystrzelił oring bagnetu?
Metalowa rurka z przodu silnika leci raczej od pompy wody w kierunku skrzyni, potem przechodzi nad sprzęgłem? Powrót wody z nagrzewnicy, więc to nie odma.
: ndz sty 22, 2006 20:14
autor: fend18
byc moze filtr oleju Ci sie poluzowal, ja tak mialem po wymianie przejechane 1000km zostawilem samochod, rano odpalilem a tu kaluza oleju i okazalo sie ze filtr oleju sie "sam" poluzowal.
: ndz sty 22, 2006 20:15
autor: Bondas
nie odma sprawdz przy filtrze oleju
: ndz sty 22, 2006 20:30
autor: tomyart
A ta rurka to nie jest odma w 1,8 ABS,AAM?
![Obrazek](http://img356.imageshack.us/img356/1589/c76146154ld.jpg)
: ndz sty 22, 2006 20:34
autor: Bondas
Tak to odma ale nia nie zrobisz sciezki oleju
![bajer :bajer:](./images/smilies/bajer.gif)
: ndz sty 22, 2006 21:14
autor: czyś
![prayer :prayer:](./images/smilies/icon_pray.gif)
odma. Ale też mi się nie wydaje żeby tędy. Za wysoko jest podpięta do bloku żeby olej tędy aż tak uciekł. Sprawdź tak jak radzą jeszcze filtr.
Kurczę, mrozy robią swoje.
: ndz sty 22, 2006 21:16
autor: maryjan112
Wydaje mi się że mogło cieknąć jak ruszałem z samego rana. Potem jak się przyjrzałem po południu to były dwie ścieżki (w tą i z powrotem).
Jedyna (choć też nie wielka) pociecha to to że do samego miejsca parkowania prowadzą też dwa olejowe ślady (tzn. że jak wróciłem z powrotem to miało jeszcze co ciec).
Jestem tak wkórw...y że nie da rady opisać.
Ciekawe czy przy tej okazji nie narobiło się jeszcze więcej rabanu który wyjdzie u mechaniora?
Pozdowionka
: czw sty 26, 2006 16:43
autor: ćwikła
u mnie tez nagle zeczeło ubywac oleju nie wiem skad.....juz sie zmatwiłem ze zaczał mi brac olej...ale pojechałem na kompresje i tam wyszlo ze silnik w stanie idealnym....hmmm wiec mówie sobie pjezdze troche i zobacze co sie bedzie działo...pewnego ranka zapalam sobie autko(było ok 30 stopni mrozu a stał na dworzu)...cofam i jakos tak mie cos tkneło zeby zobaczyc czy nie mam rzadnej plamy pod autkiem skro ubywa olej a kompresja bdb...i patrze a tam kałuza.......schyliłem sie pod samochód a tam kap kap kap....nieraz curkiem porafiło leciec...nieraz przestawało...biegiem do mechaniora i na kanał....co sie okazało semering wału sie wysunał....jak juz rozebralem rozrzad to wymieniłem wszystkie trzy...pompe wody oraz pasek ja napedzajacy...wlałem takze nowy płyn do chłodnicy (na -44:))i narazie mam spokój...autko az ciszej chopdzi ze silnika praktycznienie słychac.....taka pszczółka sie z niego zrobiła:)