No i jestem już pare dni po wymianie drugiego czujnika. Tak więc mam dwa nowe czujniki i.... niestety problem pozostał

Jechałem dzisiaj w trase i po około 15km zaczołem się wlec pod górke (~2500rpm) jak kontrolka zaczeła się świecić

Podgazowałem i przestało. Za chwile znowu bzyczek i kontrolka to ja sprzęgło i przygazówka. I tak pare razy ale w końcu postanowiłem że nie przygazuje tylko zatrzymam sie na poboczu i jak będzie kontrolka świecić to poruszam kabelkami. Kontrolka świeci, bzyczek oczywiście bzyczy no to zatrzymałem się, maska do góry i ruszam kabelkami ale nic

No to przygazowałem i potrzymałem go troche na 5000rpm. I już się kontrolka nie zaświeciła. Jechałem potem jeszcze z 80km i nic. Z tego co dało się spostrzec to kontrolka straszy tylko jak są jakieś górki, na równym nic. Już nie wiem co robić... zadzwonie jutro do fachowców może cos poradzą.