Strona 1 z 1

Skokowe działanie sprzęgła Golf IV 1,9 TDI AXR 2002 r.

: wt lip 06, 2010 21:37
autor: Dedi_S
Witam,
Oglądałem dzisiaj dość ciekawego golfika (bo jestem na kupnie) i praktycznie nie mogłem się do niczego doczepić, oprócz dziwnie działającego pedału sprzęgła. Nigdy wcześniej nie jeździłem Mk4 i nie wiem czy mam się czym niepokoić czy nie.
Do sedna:
Podczas odpuszczania sprzęgła działa ono tak jakby skokowo, czyli nie płynnie, głównie po połowie wysokości skoku pedału. To są takie niewielkie skoki. Golfik na jeździe testowej nie szarpał ani nic z tych rzeczy. Silnik chodził w miare ładnie i cicho jak na pompowtryski. Co ciekawe autko rusza bardzo płynnie i to skokowe działanie pedału jakby nie miało przełożenia na jazdę.
Wyczytałem że może to mieć coś wspólnego z pompą sprzęgła lub siłownikiem, jednak napisane było to niejednoznacznie.
Jest to normalny objaw w TDI, czy coś się kończy?? np sprzęgło,docisk,łożysko itp?

: wt lip 06, 2010 22:52
autor: bora gdz
Dedi_S pisze:Jest to normalny objaw w TDI
nie
Dedi_S pisze:czy coś się kończy?
raczej tak

: wt lip 06, 2010 23:17
autor: luis-22
No więc zdecydowanie nie powinno nic takiego mieć miejsca.
Sprzęgło jest hydrauliczne, więc powinno płynnie i równo chodzić. Na 100% szykuje się jakaś naprawa, może wystarczyć tylko przesmarowanie pedału sprzęgła bo może on się przycierać - koszt zerowy, a równie dobrze może być całe sprzęgło do wymiany.
Jeśli reszta auta jest ok to z ceny urwij 1000PLN na sprzęgło i kupuj, w najgorszym wypadku będziesz miał trochę roboty żeby to wymienić.
A silnik AXR mój teść ma w swoim MKIV i całkiem przyjemnie się nim pomyka.

: śr lip 07, 2010 07:39
autor: Dedi_S
No to żeście mnie trochę zmartwili.
AXR mnie zaskoczył swoją zwinnością i chyba się na tego Mk4 mimo wszystko zdecyduję.
Co do ceny to raczej ani grosza mi obecny właściciel nie opuści bo on jest po 18500 zł, a to jest rocznik 2002. Mimo wszystko spróbuję urwać chodziarz tą końcówkę.
Z wyposażenia to ma: jasno szarą skórzaną tapicerkę, klimę, tempomat i 17 calowe aluski oraz full elektrykę. Raczej nigdzie mocniej nie uderzony - wszystkie lampy oryginalne i nie znalazłem śladów malowania. Jeszcze pójdzie pod kompa.

Co myślicie ryzykować i go brać? Ile mechanior może wziąć za wymianę kompletnego sprzęgła łącznie z częściami? W 1000 zł się zamknę?