Strona 1 z 1
Tarcie w prawym tylnym kole.
: ndz sty 22, 2006 00:13
autor: zbycho
Witam!! podczas hamowania słychać tarcie (rypienie)bardzo wyrażnie. myślałem ze to szczęki się skończyły ale rozebrem i są ok. łożysko też w porządku. tarcie pojawia sie zarównio przy lekim jak i mocnym hamowaniu. najbardziej słyszaalne jest z rana jak zaczynam jazdę, potem po kilku hamowaniach ucicha i jest ok. aż do kolejnego ranka.
co to może być ???
: ndz sty 22, 2006 00:16
autor: Adamtd
To może być efekt rdzy - po nocy masz ja na bębnie i pierwsze kilka hamowań powoduje jej wytarcie.
: ndz sty 22, 2006 00:19
autor: zbycho
Może to być właśnie wina rdzy bo najbardziej słyszalne tarcie jest właśnie po deszczu.
jak z tym walczyć (z drugiej strony jaest ok) . czekam na inne pomysły
dzięki za podpowiedz!!!

: ndz sty 22, 2006 00:25
autor: Fox_00
Rdza raczej rodzi się po zimie...
Gdyż woda teraz na zime zamarza i nie oddziałowuje rdzewiąco na metale...
Chyba że autko całą noc stoi w garażu to najprawdopodobniej to właśnie rdza od topniejącego śniegu...
ale jeśli stoi na dworze to widocznie do bębna dostaje Ci się woda i wtedy ona zamienia się w lód przez noc i rano tak właśnie ociera i po kilku hamowaniach przestaje bo lód odpadnie albo od temeparatury albo właśnie od tarcia, a rano od nowa...
Takie są moje domysły (nigdby nie miałem z takim czymś do czynienia) 
: ndz sty 22, 2006 00:30
autor: Adamtd
Fox_00 pisze:Rdza raczej rodzi się po zimie...
Gdyż woda teraz na zime zamarza i nie oddziałowuje rdzewiąco na metale...
Chyba że autko całą noc stoi w garażu to najprawdopodobniej to właśnie rdza od topniejącego śniegu...
ale jeśli stoi na dworze to widocznie do bębna dostaje Ci się woda i wtedy ona zamienia się w lód przez noc i rano tak właśnie ociera i po kilku hamowaniach przestaje bo lód odpadnie albo od temeparatury albo właśnie od tarcia, a rano od nowa...
Takie są moje domysły (nigdby nie miałem z takim czymś do czynienia) 
czynnikiem utleniającym jest tlen - więc wcale nie potrzebna jest do tego woda - wystarczy nazwyklejsze powietrze
: ndz sty 22, 2006 00:31
autor: Fox_00
Adamtd pisze:czynnikiem utleniającym jest tlen - więc wcale nie potrzebna jest do tego woda - wystarczy nazwyklejsze powietrze
No tak ale woda H2O dużo się do tego przyczynia (chyba, nie ??) - jeśli się myle to mnie poprawcie
: ndz sty 22, 2006 00:32
autor: zbycho
autko stoi na zewnątrZ a problem ten był zarówno wewrzesieniu i jest teraz
[ Dodano: Sob Sty 21, 2006 23:36 ]
z tym tlenem to racja jest w wodzie
ale jak walczyć z tą rdzą,
drugie koło jest ok. a przecież to te same warunki
: ndz sty 22, 2006 00:41
autor: Adamtd
Fox_00, problem z korozją żeliwa w bębnach hamulcowych jest mocno zlożony - głównie jeśli mowimy o części roboczej bębna. Właściwości samego żeliwa szarego, tarcie, zmiany tempreatury w zakresie minimum 300 stopni i duże napężenia wewnętrzne robią swoje.
: ndz sty 22, 2006 00:49
autor: Adamtd
zbycho pisze:autko stoi na zewnątrZ a problem ten był zarówno wewrzesieniu i jest teraz
[ Dodano: Sob Sty 21, 2006 23:36 ]
z tym tlenem to racja jest w wodzie
ale jak walczyć z tą rdzą,
drugie koło jest ok. a przecież to te same warunki
Jeśli mowiesz, że szczęki są jeszcze OK i najlepiej by było sprawdzić na rolkach czy obie strony hamują tak samo, to wtedy już musisz sie przyzwyczaić. Może jeszcze być tak, że masz inny skład materiału w okładzinie szczęki i bardziej trze (może drutu za dużo domieszali albo bazalt był za twardy...)
[ Dodano: Sob Sty 21, 2006 23:51 ]
Fox_00, Ty się nie myliłes - Ty tez miałeś racje
