Strona 1 z 2

Światła kierunkowskazów

: ndz lip 04, 2010 15:12
autor: michalfle
Witam wszystkich! Mam problem z kierunkowskazami, a mianowicie po wymianie bezpiecznika nr 2 w skrzynce bezpiecznikowej i probie przekrecenia kluczyka w stacyjce bezpiecznik wywala sie. Czy moze to byc spowodowane uszkodzonym przerywaczem swiatel awaryjnych lub wystapieniem zwarcie (przetarcia kabla)? Dodam ze swiatla awaryjne dzialaja. Jesli to mozliwe to prosze napiszcie gdzie tego szukac.

: ndz lip 04, 2010 15:20
autor: Zico63b
Zwarcie do blachy może być tylko na odcinku przewodu czarno-biało-zielonego, na odcinku włącznik świateł awaryjnych (jest też przerywaczem!) do manetek; inaczej były by inne objawy.

: ndz lip 04, 2010 22:21
autor: adi7912
a moze brak masy?mi w m3 delikatnie sie przepalilo przy wtytce brazowy kabel

: ndz lip 04, 2010 22:26
autor: Zico63b
Brak masy to brak działania jedynie tej strony kierunkowskazów, na której masa się "zgubiła" i nie ma żadnych przepaleń bezpieczników

: ndz lip 04, 2010 22:29
autor: michalfle
wylaczylem a w zasadzie odlaczylem wlacznik/wylacznik swiatel awaryjnych zmienilem bezpiecznik przekrecilem kluczyk i to samo znow podl bezpiecznik wiec wylacznik jest ok. szukam dalej

: ndz lip 04, 2010 22:31
autor: Zico63b
Teraz odepnij Kolego wtyk manetek z tym charakterystycznym, trójkolorowym przewodem.

: pn lip 05, 2010 19:40
autor: michalfle
Zico63b pisze:Teraz odepnij Kolego wtyk manetek z tym charakterystycznym, trójkolorowym przewodem.
Dzieki to bylo wlasnie to.
Temat do zamkniecia

: pn lip 05, 2010 21:05
autor: Zico63b
To znaczy że manetki miały zwarcie?

: pn lip 05, 2010 21:12
autor: carinkton001
Witam

Ja w swojej IV mam taki problem z kierunkowskazami , mianowicie jak skręcam w prawo lub w lewo i włączam kierunek po wyprostowaniu kierownicy i odbiciu kierunku słychać jeszcze prze chwile jak przycisk pika lecz kierunki nie świecą.. Co może być przyczyną , wymieniłem bezpiecznik i dalej jest tak samo????

: pn lip 05, 2010 21:16
autor: Zico63b
Niestety, tam jest jedyna możliwość: zbliżający się koniec styków w przełączniku pod kierownicą, w nieszczęsnych manetkach. Bezpiecznik w niczym nie zawinił, pilnuje on tylko by nie spaliło się autko przy zwarciu, jakie np. występowało u Kolegi Michalfle.

: pn lip 05, 2010 21:22
autor: carinkton001
Kolego Zico63b to co trzeba by zrobić , żeby pozbyć się tego problemu , jakieś wskazówki jak krok po kroku naprawić?????

: pn lip 05, 2010 21:29
autor: Zico63b
Czasem chwilową poprawę przynosi popisikanie preparatem w rodzaju WD40 lub też specjalnym do styków elektrycznych, po demontażu - bo bez można sobie narobić klopotów szczególnie w modelach po 1999 roku!
Gdy to nie da poprawy - pozostaje wymiana.
Tak właściwie, to demontaż najlepiej pozwoli na ocenę starcia stykow i na stwierdzenie ile jeszcze to może popracować; czy wypalone, czy tylko zabrudzone.

: pn lip 05, 2010 21:30
autor: carinkton001
czyli mam rozebrać manetkę kierownicy???

: pn lip 05, 2010 21:33
autor: Zico63b
No, tak.
Jeśli jednak samochód jest potrzebny Koledze "na okrągło" - pozostaje zakupić nową i szybka podmiana a tą która teraz pracuje - zostawić na zapas.