Forum.VWGolf.pl

Kilka miesięcy temu usłyszałem w pracy silnika mojego MK II dziwne pukanie sprawdziłem poziom oleju i okazało się że jest go około 1,5cm powyżej kreski maksimum. Okazało się że do oleju dostało się paliwo. Przeczytałem kilkanaście wątków tego forum na podobny temat i stwierdziłem że być może to złe paliwo kiepskiej jakości lub dodany do oleju jakiś polepszacz (badziewie pomyślałem o tym polepszaczu) na forum ktoś powiedział że to jazda na krótkich odcinkach ( faktycznie jeżdżę do pracy 3,5 km w jedną stronę). Wymieniłem olej przejechałem 1000 km tankując na innej stacji przez kilka miesięcy wszystko było OK, no niestety problem pojawił się znowu. Mój mechanik stwierdził że to pewnie będzie regulator (zawór) ciśnienia paliwa. Tu linki do zdjęć tego zaworu
http://f.heh.pl/album_pic.php?pic_id=368
http://f.heh.pl/album_pic.php?pic_id=369

Co myślicie na o wymianie tego regulatora ?

a to na pewno paliwo?może do woda się wykrapla i nie nadąrza odparować

Nie wiem czy to wina regulatora bo brat ma też golfa ale na benzynie i też ma paliwo w oleju - podejrzewam że tylko szlif pomoże, tak było w moim starym Mk1 (prawie 2 mm luzu tłoków) - na szczeście znalazł się kupiec . Możliew, że przyczyną też mogą być krótkie trasy - zwiększona dawka paliwa i nie spalona do końca spływa między pierścieniami lub też w przypadku zapłonu iskrowego nie pali na 1 cylinder i też paliwo spływa.

kolego weś wijmnij babnet i sprawdz czy w oleju czuć paliwo jak tak tao masz pierścienie do wymiany powodzonka przy wymianie

To napewno jest paliwo 100%.
Wielopunktowy wtrysk i pali na wszystkich cylindrach.
Jeżeli by miał być do szlifu to coś trzeba będzie z tym zrobić.

Może jeszcze ktoś się wypowie na ten temat?

tak ja sie wypowiem !!
życze Ci abyś następny samochód kupł od takiego kogoś jak Ty który się będzie go pozbywał bo nie umie sobie poradzić z usterką???

Wiesz nie każdego stać na tak kosztowną naprawę. Miałem na myśli że kupiec go weźmie bo jemu się będzie opłacało naprawić.

Możesz jeszcze sprawdzic sonde lambde.
Słyszałem kiedyś ze jak jest walnieta to podaje paliwo na max i autko nie nadąrza spalac.
Ale nie jestem pewien czy tak jest w rzeczywistosci

Pozdrawiam.

Jesli to 100% paliwo w oleju to masz walnięta membrame w pompce która przepuszcza paliwo do bloku silnika i sie miesza benzynka z olejem. Radze wymienić pompke i olej też bo mozepewnego dnia silnik moze stanąć w miejscu . Zacznji od tego jesli to nie pomorze to juz :niewiem: Pozdro

Potwierdzam! Miałem to samo. Najpierw sam probowalem to rozwiązać. Pozniej pojechalem do mechanika, który stwierdził uszkodzenie pompy paliwa, ktora wali paliwo w olej zamiast do gaźnika. Jednym z objawów uszkodzenia było duszenie się silnika przy ruszaniu ze świateł (prawie gasl i trzeba bylo popuścić gaz żeby nie zgasl )

Buli1984 pisze:Potwierdzam! Miałem to samo. Najpierw sam probowalem to rozwiązać. Pozniej pojechalem do mechanika, który stwierdził uszkodzenie pompy paliwa, ktora wali paliwo w olej zamiast do gaźnika. Jednym z objawów uszkodzenia było duszenie się silnika przy ruszaniu ze świateł (prawie gasl i trzeba bylo popuścić gaz żeby nie zgasl

Nie bardzo się z tym zgadzam. Silniki na wielppunkcie mają chyba pompy paliwa elektryczne w zbiorniku paliwa. Wasze gaźnikowce mechaniczne zamocowane do bloku silnika i tak a opcja jest możliwa.

[ Dodano: Pon Sty 23, 2006 10:16 ]
dawo, Sprawdź jeszcze czujnik temperatury - ten niebieski. On spełnia funkcję ssania. Podaje impuls o temp. silnika. Jeśli silnik jest zimny komp. wzbogaca mieszankę. A niezależnie od tego krótkie odcinki na jakich jeżdzisz też mogą być przyczyną obecności paliwa w oleju.

To prawda. Silniki na wielopunkcie mają pompę elektryczną. Nie doczytałem co dawo napisał. W każdym razie jeśli ktoś ma gaźnik i problem z paliwem w oleju to niech sprawdzi pompę pompę paliwa.

Jezeli masz pompe paliwowa mechaniczna to ci pekla membrama w niej i paliwo idze ci po czesci w silnik.

mam podobną przypadłość w MK3 ABD. Pojawiło mi się to ok tygodnia temu jak odma zamarzła i wywaliło cały olej. Odmę przeczyściłem, olej wlałem nowy, i stan oleju waha się, czesami dolewam później sprawdzam a okazuje się że jest za dóżo, i czesami czuję benzynę w oleju. Wcześniej niepalił wogóle oleju i wszystko było ok, co wy o tym myślicie? Proszę o pomoc