Problem ze światłami
: czw lip 01, 2010 21:27
Wiatm, mam taki problem a mianowicie.
Po awarii włacznika do świateł postojowych oraz mijania (zaciął się i nie chciały sie swiatła wyłączyć) zaczeła się cała "zabawa" ze swiatełkami a mianowicie było to tak:
pewnego razu chce sobie normalnie wyłączyć swiatła a tu, klops nie da rady udało sie zejsc z mijania na pozycyjne a juz dalej aby wyłączyc nie szlo. Musiałem wyjąć ten cąły przycisk i zobaczyc co jest grane, przeczyscilem no i ok udało sie wyłączyć.
Ale podczas jazdy gdy włączyłem mijania nie pacało mi prawe światło. Reszta paliła. No to sobie mysle żarówka i rzeczywiście więc, patrze i wymieniam w tym nieszczesnym reflektorze oraz w dzialającym. No i co sie stało na nastepny dzien a no po włączeniu swiatel nie pali mi sie cała lewa strona światłowa przód i tył, natomiast prawa strona cała pali.Niby kierunki dzialają i dlugie tez. Coś jest nie tak z tymi postojowymi. Nie wiem co jest grane, kupiłem nawet nowy włącznik do swuatel i nadal jest tak jak było, bezpieczniki posprawdzałem, i w miare możliwości pod maską elektronike tez.
Po awarii włacznika do świateł postojowych oraz mijania (zaciął się i nie chciały sie swiatła wyłączyć) zaczeła się cała "zabawa" ze swiatełkami a mianowicie było to tak:
pewnego razu chce sobie normalnie wyłączyć swiatła a tu, klops nie da rady udało sie zejsc z mijania na pozycyjne a juz dalej aby wyłączyc nie szlo. Musiałem wyjąć ten cąły przycisk i zobaczyc co jest grane, przeczyscilem no i ok udało sie wyłączyć.
Ale podczas jazdy gdy włączyłem mijania nie pacało mi prawe światło. Reszta paliła. No to sobie mysle żarówka i rzeczywiście więc, patrze i wymieniam w tym nieszczesnym reflektorze oraz w dzialającym. No i co sie stało na nastepny dzien a no po włączeniu swiatel nie pali mi sie cała lewa strona światłowa przód i tył, natomiast prawa strona cała pali.Niby kierunki dzialają i dlugie tez. Coś jest nie tak z tymi postojowymi. Nie wiem co jest grane, kupiłem nawet nowy włącznik do swuatel i nadal jest tak jak było, bezpieczniki posprawdzałem, i w miare możliwości pod maską elektronike tez.