1.6 PN - dymi spod maski!!!
: sob sty 21, 2006 15:53
witam!
straszne nieszczenscie mnie spotkalo (abo moze zasluzona kara?)
od jakiegos czasu autko ('91 jetta) zaczelo slabnonc i ogulnie zamulac i podupadac wiec zaczelem od wymieniania podstawowyh rzeczy (swiece, kable, filtry, itp.) w zasadzie niewiele to pomoglo wiec poprostu zaczelem delikatniej traktowac gaz i bardziej 'cruise' niz 'go baby go!' (bo zwykle tak to bylo). ale po jakims czasie zauwazylem tez ze olej zaczyna sie zbierac z tylu pokrywy klawiaturki (na kolektorze bo tam ma takie male wanienki jakby ;> ) wiec gdy zauwazylem lekkie dymienie spod maski wymienilem uszczelke na pokrywie ale olej dalej sie tam zbiera. namierzylem ten cieknacy olej do FILTRA POWIETRZA!!! gumowa rurka ktura idzie do filtra powietrza z pokrywy klaw. ostro dymi!!!(stad dymienie spod maski i olej w filtrze) co robic??? czy to juz kres zywotu tego motoru (ma ok. 280kkm) co wymienic(uszczelki na zaworach, glowicy?) zeby jeszcze troche pojezdzic? czy obejdzie sie bez kapitalki? moze ktos mial podobne problemy?
sytuacje pogarsza fakt ze jestem w anglii gdzie nikomu nie chce sie grzebac pszy takich autach kazdy od razu wysyla na zlom abo po nowy motor(lajzy)!!! help pliz
straszne nieszczenscie mnie spotkalo (abo moze zasluzona kara?)
od jakiegos czasu autko ('91 jetta) zaczelo slabnonc i ogulnie zamulac i podupadac wiec zaczelem od wymieniania podstawowyh rzeczy (swiece, kable, filtry, itp.) w zasadzie niewiele to pomoglo wiec poprostu zaczelem delikatniej traktowac gaz i bardziej 'cruise' niz 'go baby go!' (bo zwykle tak to bylo). ale po jakims czasie zauwazylem tez ze olej zaczyna sie zbierac z tylu pokrywy klawiaturki (na kolektorze bo tam ma takie male wanienki jakby ;> ) wiec gdy zauwazylem lekkie dymienie spod maski wymienilem uszczelke na pokrywie ale olej dalej sie tam zbiera. namierzylem ten cieknacy olej do FILTRA POWIETRZA!!! gumowa rurka ktura idzie do filtra powietrza z pokrywy klaw. ostro dymi!!!(stad dymienie spod maski i olej w filtrze) co robic??? czy to juz kres zywotu tego motoru (ma ok. 280kkm) co wymienic(uszczelki na zaworach, glowicy?) zeby jeszcze troche pojezdzic? czy obejdzie sie bez kapitalki? moze ktos mial podobne problemy?
sytuacje pogarsza fakt ze jestem w anglii gdzie nikomu nie chce sie grzebac pszy takich autach kazdy od razu wysyla na zlom abo po nowy motor(lajzy)!!! help pliz