Forum.VWGolf.pl

Czy przewody chłodnicze mogą "puchnąć" pod wpływem temperatury? Czy w układzie chłodzenia powinno być nie duże ciśnienie po odkręceniu zbiorniczka wyrównawczego?

Jeżeli przez puchnięcie rozumiesz, że robią się twardsze to tak. Płyn nagrzewa się i rośnie ciśnienie w układzie - to normalka. Przy odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego pod wpływem tego ciśnienia może się wylać płyn chłodniczy a jak będzie trochę schłodzony to usłyszysz takie syknięcie.

Dokładnie o to mi chodziło. Bo od pewnego czasu problemy z głowicą mam. Mechanik źle założył uszczelkę i się poci. Myślałem ze znowu po uszczelce. Uspokoiłeś mnie : D. Czyli mam rozumieć ze przewody robią się twardsze czyli tak naprawdę tak bardzo nie dadzą się ugiąć. Jednak przy temperaturach rzędu 70-80 "C nie są takie nabrzmiałe. A czy korek zbiorniczka wyrównawczego ma być dokręcony do oporu czy poluzowany?

Jak rośnie ciśnienie w przewodach to robią się one twardsze. Nie mają być twarde jak kamienie tylko dawać wyraźny odczuwalny opór przy ściskaniu palcami. Nie wiem czy dobrze rozumiem, że przeowody są nabrzmiałe - znaczy się puchną bardziej niż powinny ? Jeżeli są za twarde (nie umiem niestety stwierdzić kiedy są za twarde) oznaczać to może, że ciśnienie w układzie jest za wysokie - tutaj winny może być korek zbiorniczka wyrównawczego, który jest tak zbudowany, że upuszcza ciśnienie gdy rośnie powyżej jakiejś tam wartości. Koszt korka to około 20zł ja wymieniłem profilaktycznie bo stary miał już swoje lata.

Korek wkręcasz do oporu, ale nie na siłę tylko z wyczuciem.

No dokładnie jak kamień nie są tylko porostu ewidentnie dość twarde w porównaniu z niskimi temperaturami płynu chłodniczego.

No to normalka. Wyższa temperatura = wyższe ciśnienie

Ale chyba i tak zainwestuje w ten korek. Zawsze bezpieczniej.