Forum.VWGolf.pl

Witam , Posiadam mk2 1.8 GX skrzynia.automat . Problem jest taki ze jak silnik sie nagrzeje to nieodpala i po przekreceniu kluczyka slychac takie "cykanie" (na zimnym pali ).
Juz dwa razy wyciagalem rozrusznik i dwaj elektrycy mowili mi ze tuleje,szczotki,bendix jest ok , jeden mowil ze jakies magnezy ciezko chodza ale mial je naprawic a tu dalej to samo. Moze oni sie nieznaja i jednak bendx jest do wymiany ? Myslalem ze to niejest wina rozrusznika a np.czujnika temp. czy czegos ale jak sie popuka po rozruszniku kluczem do kol do zaczyna krecic i odpala!
Prosze o pomoc bo mam juz dosc wycigania rozrusznika (jest umiejscowiony z tylu silnika)
i chcialbym z czystym sumieniem przekrecac kluczyk i wiedziec ze mi odpali. Pozdrawiam i z gory dzieki za pomoc

to trzeba oddać ten rozrusznik do specjalistów bo Ci twoi mechanicy to partacze jacyś, może traci masę, tuleje raczej nie bo by lekko zakręcił a nie tylko cyknał, może szczotki może bendix nikt na odległość tego nie stwierdzi

lub kupić nowy rozrusznik

RasPL pisze:to trzeba oddać ten rozrusznik do specjalistów bo Ci twoi mechanicy to partacze jacyś, może traci masę, tuleje raczej nie bo by lekko zakręcił a nie tylko cyknał, może szczotki może bendix nikt na odległość tego nie stwierdzi

lub kupić nowy rozrusznik

tez tak mysle wiec dlatego jutro zawioze gofra do warsztatu niech go zbadaja co go boli

U mnie jak byl na wykonczeniu rozrusznik bylo podobnie z tym, ze jak byl zimny to mial problem zakrecic, bo tuleje mu juz na to nie pozwalaly. Jak byl cieply krecil dobrze.

Wymienilem tuleje i szczotki - z tulejami to mialem problem zeby dostac, bo rozrusznik do automatu jest inny i w takim miejscu, ze niech go szlag wyciagac...
No ale jak juz sie udalo wyciagnac i rozebrac okazalo sie, ze ktos juz kiedys majstrowal i zamiast wymienic 4 szczotki wymienil tylko 2. I pozostale 2 praktycznie byly zerowe i mial potem problem zeby zakrecic