no ok naprawiałem ale mi nie wyszło i nie trzyma
wiadomo ze teraz mrozów nie ma a narazie by mogło to jakoś chodzić zanim czegoś nie znajdę
bo powiedz mi czy z popsutym tym siłownikiem w tym gaźniku ssania nie ma wogoole? bo mam tak ze sprężyna jest ok i na zimnym przymyka przepustnice ale ssanie się wogole nie wlacza a jak na ciepłym popchne ten cały mechanizm powrotem to obroty się zwiększają i teraz nie wiem czy to wina tylko tego siłownika czy czegoś jeszcze
rozwiązanie problemu
wszystkie problemy z rozruchem brak ssania zadlawy i te sprawy były spowodowane przestawionym rozrządem który wywołała zła pompa założona przez machanika przez co starły się ząbki, teraz wszystko wróciło do normy i auto chodzi jak powinno pozdro
rada na pzyszlosc nie dawajcie samochodow do jakis grzebkow albo sami kupujcie im odpowiednie czesci