Zaschnięty sylikon, klej usuwanie, czyszczenie bloku silnika
: pt cze 25, 2010 00:03
Witam chciałem poruszyć taką wydawałoby się banalną kwestię jaką jest czyszczenie elementów silnika po pozostałościach, w miejscach uszczelnień z brudu, czy też sylikonu.
Miałem kilka przypadków, między innymi u siebie w samochodzie, kiedy musiałem oczyścić np. pokrywę zaworów z sylikonu, który wcześniej został nałożony. Mówię tu o środkach typu Loctite 5900, czyli po wyschnięciu jest jak gumowy klej, a nie sylikon. Do wyczyszczenia pokrywy zaworów, jeśli jest wykonana ze stali, mozna pokusić się o czyszczenie szczotką drucianą na wiertarce (dobrze sprawdza się nawet przy środku typu Loctite 5900), ale jeśli jest z aluminium to ta szczotka trochę tą pokrywę rysuje. Pozostaje jeszcze kwestia, jeśli wcześniej było to sylikonowane, wyczyszczenie górnej warstwy aluminiowej głowicy?
Drugą uciążliwą czynnością jest czyszczenie bloku silnika po zdemontowaniu głowicy, czasem zostają tam jakby "spieczone" elementy podkładki głowicy. U siebie w TDi zastosowałem wymienioną już szczotkę drucianą na wiertarce, która nie robiła większej krzywdy dla bloku z metalu, samochód przejeździł juz parę tysięcy km, ale nie jestem pewien czy na pewno było to właściwe działanie. Może trzeba było zastosować jakiś papier ścierny, jeśli tak to o jakiej gradacji?
W niektórych sytuacjach jest to naprawdę nużące i pracochłonne zajęcie chyba, że na czyszczenie wyżej wymienionych elementów jest jakiś sposób, szczególnie tych aluminiowych. Jestem ciekawy czym i w jaki sposób radzicie sobie z tym problemem. Może ktoś wie w jaki sposób jest to wykonywane w serwisach?
Miałem kilka przypadków, między innymi u siebie w samochodzie, kiedy musiałem oczyścić np. pokrywę zaworów z sylikonu, który wcześniej został nałożony. Mówię tu o środkach typu Loctite 5900, czyli po wyschnięciu jest jak gumowy klej, a nie sylikon. Do wyczyszczenia pokrywy zaworów, jeśli jest wykonana ze stali, mozna pokusić się o czyszczenie szczotką drucianą na wiertarce (dobrze sprawdza się nawet przy środku typu Loctite 5900), ale jeśli jest z aluminium to ta szczotka trochę tą pokrywę rysuje. Pozostaje jeszcze kwestia, jeśli wcześniej było to sylikonowane, wyczyszczenie górnej warstwy aluminiowej głowicy?
Drugą uciążliwą czynnością jest czyszczenie bloku silnika po zdemontowaniu głowicy, czasem zostają tam jakby "spieczone" elementy podkładki głowicy. U siebie w TDi zastosowałem wymienioną już szczotkę drucianą na wiertarce, która nie robiła większej krzywdy dla bloku z metalu, samochód przejeździł juz parę tysięcy km, ale nie jestem pewien czy na pewno było to właściwe działanie. Może trzeba było zastosować jakiś papier ścierny, jeśli tak to o jakiej gradacji?
W niektórych sytuacjach jest to naprawdę nużące i pracochłonne zajęcie chyba, że na czyszczenie wyżej wymienionych elementów jest jakiś sposób, szczególnie tych aluminiowych. Jestem ciekawy czym i w jaki sposób radzicie sobie z tym problemem. Może ktoś wie w jaki sposób jest to wykonywane w serwisach?