Forum.VWGolf.pl

Witam,
zamierzam wymienić tylne bębny na nowe. Tylko zastanawiam się czym różnią się te za 50zl od tych za 120zl firmy ATE... Czy marka ma wpływ na siłę hamowania?? Mam wymienione szczeki a ręczny jest słaby;/ Więc chce się dowiedzieć które bębny kupić żeby nie przepłacić...

damian4422 pisze:Mam wymienione szczeki a ręczny jest słaby;

samoregulacja nie zadziałała Szukaj w tematach w których brałem udział ,będzie szybciej i konkretnie Jak wyglądają bębny ? / duży rant , wytarte durze rowy po szczękach/

damian4422 pisze:Tylko zastanawiam się czym różnią się te za 50zl od tych za 120zl firmy ATE... Czy marka ma wpływ na siłę hamowania??

ATE to dobry producent tarcz i bębnów hamulcowych. Marka użytych bębnów hamulcowych ma wpływ na skuteczność hamulców. Użycie bębnów czy też klocków hamulcowych słabej jakości po kilkukrotnym hamowaniu, kiedy te elementy się rozgrzeją wydłuży na pewno drogę hamowania. Na tych elementach nie warto oszczędzać, najważniejsze elementy powinny być wysokiej jakości bo od tego zależy nasze życie.

damian4422, niema co żałowac kasy, raz ze względu na lepsza jakość hamowania, dwa ze względu na trwałość, co jest istotne bo hamulce z tyłu złożone z dobrych komponentów posłużą wiele lat, nie będziesz musiał bez przerwy tam zaglądać bo a to szczęki, a to korozja , a to wycieki.

Samochód mam od niedawna. Szczęki wymieniał poprzedni właściciel. Bębny rantu nie mają są gładki ale może je toczył i to dlatego. Muszę i tak je rozebrać bo mam łożyska do wymiany. Zmierzę dokładnie średnicę i się okaże.. Wiem że hamulce to podstawa. Ale czy te zwykłe bębny są dużo gorsze jakościowo od tych ATE?? W przednie hamulce nigdy nie żałuje a z tyłu to już nie wiem czy warto...

kolego ja kupowałem szczeki i bębny zaks < czy jakoś tak> razem z regulatorami i wyniosło mnie to 560 zł bo nie chciałem kupy zakładać ale po rozebraniu jednej strony szlak mnie strzelił bo nowe od starych się nie różniły niczym

nowy zestaw zwróciłem bez problemu

damian4422 pisze:nie wiem czy warto...

warto dlatego że bębny zmianiasz 3 - 4 razy rzadziej jak tarcze

Macie rację. Tego samochodu prędko nie zamierzam sprzedać i jak coś robić to zrobić dobrze. Łożyska również zamierzam założyć markowe gdyż przekonałem się że na tanich się nie zaoszczędzi bo szybko się rozlecą i tylko sporo więcej roboty jest. Kupie ATE i już do hamulców z tyłu zaglądać nie będę. Dziękuje za pomocną radę.

damian4422 pisze:W przednie hamulce nigdy nie żałuje a z tyłu to już nie wiem czy warto...

porzadnie jak wyregulujesz samoregulatory z tyłu to zobaczysz jak dziala hamulec oczy wypadają z orbi podczas hamowania


jak tył nie hamuje ,przód leci w oczach , , klocki sie sypią, tarcze przegrzewają, a za jakis czas krzywią..
wiem bo to przerabialem, zadbałem o okładziny z tyłu porzadnie wyregulowalem tył i zaczeło hamowac