Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie. wczoraj w nocy lekko podgiąłem sobie sanki w okolicy mocowania prawego wahacza. Samochód nie stracił nic na właściwościach jezdnych, nic nie ściąga nie tłucze się wahacze wydają się chodzić jak należy, ale z moją wiedzą na ten temat nie jest najlepiej i chciałbym kogoś zapytać czy tego typu uszkodzenie dyskwalifikuje tą część. Wydaje mi się, że dość ważną dla bezpiecznej jazdy?

zależy co się stało czy się zgięły czy powstało wgniecenie, jak się zgięły to do wymiany a wgniecenie to zależy od woli użytkownika

RasPL pisze:zależy co się stało czy się zgięły czy powstało wgniecenie, jak się zgięły to do wymiany a wgniecenie to zależy od woli użytkownika

No na oko to nic ważnego się nie zgięło. Nie mam akurat możliwości wjechania na kanał, ale jak wjeżdżałem i patrzyłem na to w dzień to podgięte są w miejscu gdzie przykręca się do nich osłonę silnika (i tak w tym miejscu pękniętą )