Forum.VWGolf.pl

Witam.
Jak w temacie. Gdy jest chlodno na dworze podczs ruszani slychac przerazliwy pisk. Slychac to 2-3s. Druga bolaczka to to, ze przy mocniejszym wduszeniu gazu rowniez piszczy. Zdejmuje noge z gazu przestaje. Dodam ze paski wymienione i napiete. Turbo sie wkreca. Przy delikatnym przyspieszaniu slychac ze pracuje normalnie. Czy to sprzeglo sie konczy? Nie czuje zeby slizgalo. Pedal zachowuje sie normalnie. Nie wpada, bierze w normalnej pozycji.
Poradzcie cos.
Z gory dzieki.
Pozdro.

savkin pisze:Dodam ze paski wymienione i napiete

a objaw opisny to wg mnie paski - zerknij czy koło na wale korbowym nie ma bicia

Pracuje rowno. Nie ma bic.

hmmm. tez stawiam na pasek wieloklinowy. napinacz nie napina jak powinien i przy większych obciążeniach dochodzi do poślizgu.

a ja stawiam na zatarte sprzęgiełko w kole alternatora.

a przed wymianą paska też piszczał?

Przed wymiana paska piszczal. Przed wymiana turbo tez piszczal. No i tak sobie piszczy i piszczy.

Tak jak pisze kolega wyżej do sprawdzenia sprzęgło alternatora.

Srawdź wzrokowo od góry jeśli sie da bo w mk4 jest tym problem (ciasno) czy wszystkie koła tego paska są w jednej osi. Czasami może sie któreć przesunąć i bedzie pitoliło