Forum.VWGolf.pl

Widze że nikt z forumowiczów nie potrafi pomóc mi w problemie uszkodzonej skrzyni biegów
olej juz prawie nie leci bo jest na asfalcie.
jedni mówia ze kleić inni spawać jeszcze inni kupic druga skrzynie.
kazdy madry kogo to nie dotyczy....rozumiem to.
w gdyni tez cieżko o pomoc. dzwoniłem do mechaników i brak zlotego srodka a terminy napiete.żeby ktos chciał mi to skleić dorażnie żebym wyjechał do pracy na pare dni a potem zrobił to porządnie....niestety.dziekuje za zainteresowanie tematem....praktycznie zerowe.
pozdro dla tych których auta działaja bez zarzutu
marcin

ciężko jest cokolwiek zrobić nawet doraźnie jak pęknie obudowa. Skrzynia to element pracujący i nawet sklejenie, czy zrobienie jakieś obejmy za wiele nie pomoże.
Jest to tak samo jak pęknie główka, cylinder, czy blok silnika, trzeba to wtedy wymienić. Nie da się zrobić doraźnie, gdyż będzie to osłabiało element i nie pozwoli na jego prawidłową pracę.

a co myślałeś że ci napiszą - gdyby to byłą moja skrzynia to bym ją wymienił, jak chcesz szybko i tanio naprawić to spaw lub zakleić czymś -najwyżej przecież zdechnie - nic więcej.

Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie jak kupisz używaną drugą skrzynię.
Żeby dobrze pospawać chodź to też niezłe rozwiązanie, trzeba by było zdemontować skrzynię (za duże ryzyko zapłonu) więc i tak roboty sporo. Ze sklejaniem daj sobie spokój. Oczywiście są super kleje (np. LOCTITE, WURTCH, VERSACHEM itd.) ale klejone to już nie to samo ...

Jeśli jest to małe trzaśnięcie to bym pomyślał nad spawaniem. Kleje bym sobie odpuścił bo jak Ci w drodze odpadnie to dowiesz się ze nie masz oleju jak skrzynia stanie. Jeśli korpus jest dość mocno pęknięty to wymiana, wzłaszcza jak wchodzi na ułożyskowanie wałków itp, głupio by było jakby wię współosiowość zmieniła. Ja stałem przed podobnym problemem kilka lat temu, jednak okazało się, że pęknięcie idzie do wałka i wymieniłem skrzynie. Z resztą koszt spawania aluminium też jakiś malutki w porównaniu do skrzyni w mk2 nie był.