Strona 1 z 1

nie chce mi odpalić

: czw sty 19, 2006 18:04
autor: gor7
Ludzie POMOCY!!!Przywaliło dziś 21 poniżej zera i temp. jeszcze spada. I w dzien zapalił mi bez problemu. teraz próbowałem go zapalić i nie chce. Myślałem że to akumulator i ściągnąłem kumpla z kablami. rozrusznik kręci. wymieniłem kopułke i palec rozdzielacz i nic. czy istnieje taka możliwość że zamarzło coś w gażniku. próbowałem także samostartem takim płynem i też nic. Silnik 1,6 na gaźniku pietburg 2e2. wcześniej nie miałem problemów przy zapalaniu. co to może być????????????????POMOCY


Znajomy mi podpowiedział aby dolać denaturatu do paliwa, jak myślicie pomoże to coś??????????

: czw sty 19, 2006 18:09
autor: zielu
tak jakby cos zamarzło...
moze gdziś woda sie zgromadziała np w filtrze paliwa i paliwa niedostaje i nie chce odpalic..

: czw sty 19, 2006 19:03
autor: misiek
Znajomy mi podpowiedział aby dolać denaturatu do paliwa, jak myślicie pomoże to coś??????????
napewno nie zaszkodzi a i pomoże, polej silnik gorącą wodą tylko ta żebyś nie pozalewał alternatora i rozrusznika a jak juz odpalisz to go tak długo grzej aż cały wyschnie, jest jeszcze jedna matoda jak masz dostęp do farelki to włącz ją i grzej gaznik i prubuj go odpalić(mam nadzieję że niezamarzły ci przewody paliwowe)

: czw sty 19, 2006 20:37
autor: gor7
Rozmawiałem z taksówkarzem i powiedzial mi że dziś szczególnie duzo osób woził które maja samochody na gaz , że w gaźniku powstają skropliny i one zamarzają. Coś w tym chyba jest bo pamiętam jak w audi miałem podobnie, tz. nie zamarzało tylko zbierala sie woda w gazniku i w filtrze powietrza. To pewnie to.

: czw sty 19, 2006 20:49
autor: misiek
gor7 pisze:Rozmawiałem z taksówkarzem i powiedzial mi że dziś szczególnie duzo osób woził które maja samochody na gaz , że w gaźniku powstają skropliny i one zamarzają. Coś w tym chyba jest bo pamiętam jak w audi miałem podobnie, tz. nie zamarzało tylko zbierala sie woda w gazniku i w filtrze powietrza. To pewnie to.
i wszystko jasne, do dzieła

: czw sty 19, 2006 20:56
autor: Prince2005
misiek10111 pisze:napewno nie zaszkodzi a i pomoże, polej silnik gorącą wodą
Zimny silnik gorącą wodą ? Samobójstwo a w zasadzie zabójstwo silnika.

: czw sty 19, 2006 20:58
autor: misiek
Zimny silnik gorącą wodą ? Samobójstwo a w zasadzie zabójstwo silnika.
bez przesady

: czw sty 19, 2006 23:05
autor: zielu
tylko potem przejsc troche zeby wyszuszyc silnik bo jak zostawisz taki oblany gorącą wodą to zamarznie od razu