Strona 1 z 1

małe bąble na błotnikach przodnich

: czw cze 17, 2010 15:29
autor: Pawel086
Witam.Jestem tutaj nowy na forum.Znalazłem to forum bo chciałem wam zdac jedno ważne pytanie.Czy jest mozliwa rdza na aucie z 2003 roku?? kupiłem auto prawie 2 lata temu z lakiernikiem i powiedział mi że nic w nim nie było naprawiane a dzisiaj patrze przy myciu wychodzą delikatne bąbelki na błotniku a od spodu już schodzi lakier bo pod spodem jest rdza.Czy jest możliwa korozja w golfie IV z 2003 roku przecież on ma pwszędzie ocynk a warstwa lakieru nie została zniszczona.W autoświecie czytałem że Golf z compactów przynajmiej 4 ma najlepsze zabezpieczenie przed korozja i to jego bardzo dobra strona i jeśli nie był bity to nie ma prawa się pojawić.Więc moje pytanie czy moje auto było bite czy to zbieg okoliczności ale bąble pojawiają się na dwóch błotnikach choć są one bardzo bardzo małe narazie ale biegiem czasu bedzie coraz gorzej.Co byscie mi radzili zrobić z takim autem robić z tym czy go sprzedać ?? Za auto dałem 2 lata temu troszke ponad 30 000 a tu taka masakra :((( prosze o pomoc.pozdrawiam

: czw cze 17, 2010 15:48
autor: poolak2006
Też widziałem/słyszałem o rdzy w takich rocznikach golf4/passat b5... czy bity to ja ci tego nie powiem. W tym modelu jest jeden mały problem, mianowicie odkręć nadkola przednie i wyczyść bo tam duuuużo ziemi się zbiera... i w takich warunkach rdza się rozwija. Trochę wyżej też jest jeden element który jest cały czas mokry... taka dziwna gąbka tam się znajduje. Ja ją wywalił od razu po kupnie, wymyłem tą ziemie i nadkola uszczelniłem. Najlepiej pokaż dokładnie w którym miejscu ci to wychodzi? Sprzedawać hmm ja chyba był nie sprzedawał... skoro jesteś zadowolony z pracy silnika i nie ma z nim problemu.
Najlepiej to pokaż fotkę gdzie dokładnie ta rdza.

: czw cze 17, 2010 16:31
autor: Vii
Pawel086 pisze:Czy jest mozliwa rdza na aucie z 2003 roku??
Na golfie IV nie bitym z fabrycznym lakierem nie ma opcji rdzy, wnioski? Wnioski łatwe - po prostu musiało wyłapać gonga w błotnik i był robiony ten element. Ja mam A4 z 1998 roku no i nie ma mowy o rdzy, nigdzie..

Wiesz co robisz za wielki problem z tego i za bardzo przezywasz, rozumiem ze zapłaciłes za auto duzo, ale rdza na blotnikach to zaden problem daj to do lakiernika tylko dobrego to Ci to zrobi i zapomnisz o problemie. Ocynku na bank juz tam nie masz takze niczego nie ryzykujesz, majątku tez nie zapłacisz.. ;)

: czw cze 17, 2010 16:34
autor: poolak2006
akurat lakiernik to zrobi to cena zależy 300-400 a jak słabo zrobi to i tak wyjdzie za jakiś czas... lepie zakupić w tym samym kolorze używany w dobrym stanie wyjdzie taniej i bez malowania.

: czw cze 17, 2010 16:36
autor: Vii
poolak2006 pisze:akurat lakiernik to zrobi to cena zależy 300-400 a jak słabo zrobi to i tak wyjdzie za jakiś czas... lepie zakupić w tym samym kolorze używany w dobrym stanie wyjdzie taniej i bez malowania.
Jesli fachowiec to zrobi i fachowo to spokoj na długi czas.. Tez mowie ze jak lakiernik to tylko do dobrego ;)

: czw cze 17, 2010 16:46
autor: Shmatan
Vii pisze:po prostu musiało wyłapać gonga w błotnik
albo poleciał kamień, i on uszkodził powłokę

: czw cze 17, 2010 17:31
autor: Zimny Chirurg
Witam

A ja na początek bym proponował jak masz te bomble małe to najzwyczajniej ze wydrapać, zobaczyć co sie dzieje pod nimi i normalie to zaprawić. Ja miałem tak w Borze z 2000r na tylniej klapie. Pojawiłe sie mały bomblelek ok 1 mm i go poprostu zdrapałem i co sie okazało. Lakier sobie poprostu odszedł od blachy i pod bomlem był czysty i swiecący ocynk. Zaprawiłem to lakierem i pewnie bedzie tak nastepne 10 lat. I nie malowałem nic bo to mija sie z celem.

Pozdro.

ZC

: sob cze 19, 2010 11:52
autor: Pawel086
zdrapałem lakier od spodu i u w aucie nie ma świecącego ocynku niestety lecz jest spory nalot rdzy...Byłem u innego lakiernika i powiedział mi że auto było uderzone przodem lecz chyba nie bardzo bo podłużnice są całe nie widać na nich żadnych ingerencji.Najprawdopodbniej auto było zrobione na szybkiego i do sprzedaży poszło dlatego teraz tam wychodzi rdza.Radzi mi zrobić to przed zimą bo inaczej mogą wyjść dziury.Mówił że będzie zdrapywał lakier dopóki będzie rdza wyczyści to dokładnie i pomaluje.Co o tym myślicie ?? Gdybyście wy coś takiego mieli to robilibyście z tym czy raczej auto starali się sprzedać ??
Myśle czy nie sprzedać zbólem serca czasem golfa i nie kupić czasem BMW e46 320D po lifice bądz Audi A4B6 z silnikiem 1.9 130 konnym. Ale czy w tych autach nie bedzie działo się podobnie bo golf też nie powinien rdzewieć pod warunkiem jak będzie nie bity a tak niestety nie było.

: sob cze 19, 2010 15:06
autor: Zimny Chirurg
Jak wszystko smiga to fure bym zostawił i tylko porobił zapraweczki i nic więcej z tym nie robił.

Nie ma sesu.

Pozdro

ZC

: wt cze 29, 2010 21:31
autor: sheva
Ja również na swoim golfie IV 2003r na błotniku odkryłem małe pęcherzyki a od wewnątrz już lakier odchodzi od rdzy :[
Mój był na 100% bity z jednej strony i zapewne dlatego się to stało.
Szukałem na Allegro i można kupić oryginalne błotniki używki od 80 nawet do 500zł za sztukę, z tym że te tańsze do 200 stówek pewnie i tak nadają się do malowania, więc nie wiem czy dać do lakiernika, czy kupić jakiś błotnik do 200 stówek i dać do poprawki lakierniczej...