Strona 1 z 1

GOLF 3 i dziwna praca przy zimnym silniku.

: wt cze 15, 2010 23:22
autor: lysy_zdw
Witam Wszystkich forumowiczów. Proszę o pomoc bardziej doświadczonych lub Tych którzy spotkali się z podobnym problemem. Golf 3, silnik 1,4, benzyna +LPG (sekwencja).A więc problem rozpoczął się po wizycie u mechanika i wymianie przewodów zapłonowych, gniazda przewodów oraz czujnika temperatury. Po odpaleniu na zimnym silniku auto gaśnie przy pierwszych dwóch próbach odpalenia (niekiedy tylko przy pierwszej próbie). Kiedy juz przy trzeciej próbie odpali to jest to dość dziwna praca. Silnik wydaje dziwne odgłosy i jego obroty są bardzo nierówne. Po dodaniu gazu auto najpierw sie dusi (ale nie gaśnie) i dopiero po pewnym czasie wchodzi na obroty. Kiedy silnik się juz rozgrzeje da się jechać ale "szału nie ma" po dodaniu gazu najpierw się troche zastanawia i dopiero po chwili czuć przyspieszenie jeśli można wogóle mówić o przyspieszeniu przy silniku 1,4.Czuć różnicę po przełączeniu na gaz. Auto zbiera się dynamiczniej. Sytuacja powtarze się za każdym razem kiedy silnik jest zimny. Mechanicy nie mogą dojść co jest przyczyną. Komputer pokazuje sonde lambda. Sonda została wymieniona, czujnik temperatury został wymieniony ale brak efektów.

: śr cze 16, 2010 07:43
autor: prezesik25
poczytaj tematy o czyszczeniu i adaptacji przepustnicy w 1.6 AEE - opcja SZUKAJ

: śr cze 16, 2010 11:20
autor: meiker
a czemu go oddawałes do mechanika, zeby wymienic te czesc??

miales takie objawy szybciej? no i na jakiej firmy wymieniales czesci?
orginalne? czy jakies tanie zamienniki?

filtry tez wymieniles?

: śr cze 16, 2010 20:02
autor: lysy_zdw
Oddałem do kolegi - mechanika dlatego że pewnego dnia po pracy nie mogłem odpalić auta. Czyszczenie świec i suszenie przewodów nic nie dało. Wymienił na wszystkie części firmowe z wyższej półki. Już wcześniej miałem problemy z przewodami i przy wjechaniu w kałuże dawały o sobie znać. Po wymiane wszystkich wymienionych wcześniej części moge przejechac przez rzeke i nic sie nie stanie ;) ale pojawił się nowy problem o którym wspomniałem.