Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich mam spory problem z wymianą filtra paliwa w swoim MKIII benzyna 1.6 postanowiłem zmieni filtr tak profilaktycznie bo jeszcze nie był wymieniany po kupnie auta kupiłem oryginał Manna ale problem jest ze śrubami mocującymi koszyczek filtra ten plastikowy pod autem są dość mocno skorodowane i na 99% ukręcą i teraz moje pytanie jak sobie radzicie z tymi śrubami czy morze lepiej to zostawi i nie wymieniać filtra niestety już do sklepu nie mogę oddać bo minęły dwa tygodnie a wiem że jeśli śruby się ukręcą to będzie spory problem
PozdraVWiam i góry dzięki za odp

tak więc czy teraz czy później to i tak będziesz usiał zrobić(im szybciej tym będą mniej skorodowane). Co do skorodowanych śrub, to czasami jest tak że łebki są skorodowane, a reszta jest ok(ja tak miałem przy osłonach pod samochodem). Zresztą jak się urwie łebek to może będzie się dało coś jeszcze zrobić. Ew. pozostanie przykręcenie na jakieś blachowkręty.

To znaczy tam jest akurat tak że z nadwozia wystaje szpilka a na niej jest nakrętka boje się że szpilka razem z nakrętką się ukręci i będzie duży problem a tam spawanie to raczej nie wchodzi w grę wiadomo dlaczego jestem ciekawy jak mechanicy sobie z tym radzą

Mati44, możesz spróbować np WD40 psiknąć zawsze może pomoże a co skorodowanych śrub to już nie raz widziałem śruby co były masakrycznie skorodowane a poszły bez większych problemów

To znaczy dość mocno trzyma a boje się naprawdę konkretnie pociągnąć

nie wiem jak to mocowanie wygląda za bardzo, ale ja bym odkręcał na chama jak się urwie to wiertarka (wiertło mniejsze od tej śruby) przewiercić i tyle, jak coś nie wyjdzie można zawsze od nowa przegwintować.

Ok wielkie dzięki za wszystkie odp udało się na szczęście nic się nie urwało popsikałem WD-40 i poczekałem ok 15min i puściło jakoś ale mam jeszcze jedno pytanko czy można użyć starych opasek na wąż czy lepiej dać nowe skręcane

jak masz te samozaciskowe to mogą być ... chociaż lepsze są te skręcane

Te samozaciskowe mam oryginalne bo udało się je rozgjąc ale skręcane też mam z tym że te samozaciskowe mają w środku taki kołnierzyk żeby się wężyk nie przeciął

ja ostatnio też założyłem skręcane... nie dociskaj na maxa tylko tak z umiarem jak i będzie cacy

najlepiej to sie roobi z kanalu lub podnosnika:) rozwiercic te sruby i nagwintowac.A zaciski dac skrecane i tak jak kolega napisal nie dociagac na maxa

Jest ok filterek wymieniony na nowy dałem opaski skręcane dokręciłem delikatnie potem sprawdziłem czy leci pod ciśnieniem na początku było ok ale po kilku minutach zaczęło się delikatnie pocić na jednym wężu i zamiast dokręcić delikatnie to ja poluźniłem opaskę po czym delikatnie ją przesunąłem i wtedy zszedł kawałek wierzchniej warstwy wężyka ale dokręciłem i jest wszystko ok zastanawiam się tylko czy np za 10000ty nieznacznie lecieć jak myślicie

pprostu kontroluj co jakis czas

Ok wielkie dzięki za wszystkie odp + filierek wymieniony wszystko jest ok wymieniłem też olej i kabinówkę
PozdraVWiam