Strona 1 z 1

Brak ładowania

: śr cze 09, 2010 20:18
autor: ryba2
Witam mam golfa II 1.8 GX benzyna na mono wtrysku z automatyczną skrzynią biegów. A wiec tak wyjechałem na weekend 100km od domu jechałem w potężnym deszczu pojechałem tam i z powrotem i znów i problem gdy chciałem wracać a auto postało 2 dni odpalił choć już słyszałem że zakręcił rozrusznik tak jak by z minimalnym oporem zostawiłem auto na włączonym silniku na 15minut aby podładował się aku zgasiłem silnik zapakowałem auto i w drogę odpaliłem ujechałem 500 metrów i auto zgasło i już nie odpaliło rozruch ani drgnie pierwsza myśl rozrusznik się zawiesił ale jak postał chwilę to już próbował kręcić ale nie miał siły na kable od drugiego auta odpaliłem jak zacząłem jechać to chcąc włączyć światła czy wycieraczki auto zaczynało gasnąć zjechałem na parking patrząc na elektrykę nic nie widząc chcę podjąć ryzyko jazdy do domu bez świateł wrzucając big wsteczny auto gaśnie po za tym przed tym wszystkim kontrolka pokazywała pół baku jak było auto sprawne a w dniu wyjazdu prawię rezerwę. Kupiłem nowy aku kontrolka pokazała połowę baku ale zrobiłem pomiar ładowania i wykazał zaledwie 12v bez włączania świateł i czym prędzej pojechałem do domu jakimś cudem dojechałem bez świateł dziś wymieniłem regulator napięcia i nadal nie ma ładowania i poziom ładowania wynosił 12v po paru minutach już 11,5v co może być tego przyczyną?? Czy mogą to być diody lub wirnik w altku. Bo kontrolka pokazuje że niby jest ładowanie a wydaje mi się że jak by kcoś w alternatorze siadło to powina to wykazać kontrolka. ZA pomoc z góry dziękuje i przepraszam za długi opis.

: śr cze 09, 2010 22:34
autor: grandi
-diody raczej nie

Ja bym obstawiał już wirnik że powiedział dość , jak byś miał probvlemy z golfem na Teofilów nie masz daleko , służę pomocą

: śr cze 09, 2010 23:06
autor: Tomasz Bis
Witam
Kiedyś tak miałem 160 km od domu,jak później się okazało padły łożyska.

: czw cze 10, 2010 08:42
autor: ryba2
no dobra ale gdy wirnik by poszedł to powinna się świecić kontrolka że nie ma ładowania a ona się nie świeci czyli tak jak by niby ładowanie było!

: czw cze 10, 2010 09:14
autor: jhosef
Sprawdź masowanie alternatora i silnika

: czw cze 10, 2010 09:23
autor: Paweł Marek
ryba2 pisze:no dobra ale gdy wirnik by poszedł to powinna się świecić kontrolka że nie ma ładowania a ona się nie świeci czyli tak jak by niby ładowanie było!
nie koniecznie, bywa że ładowanie za małe jest niewystarczające dla AKU ale jakieś jest i kontrolka nie świeci. U mnie poszedł spać wirnik. Oczywiście trzeba jeszcze podiagnozować, obejrzeć klemy, gruby kabel od ALTKA, zmierzyć napięcie na samemy altku miedzy śruba kabla a obudową żeby wykluczyć okablowanie i złe zmasowanie altrernatora do silnika. Ale na ogól coś takiego oznacza uszkodzenie alternatora i nie masz się czym przejmować bo szroty sa tego pełne, nawet nie bardzo opłaca się naprawiać, tylko bierz Boscha nie Valeo

: czw cze 10, 2010 12:24
autor: Lipek81
ryba2 pisze:A wiec tak wyjechałem na weekend 100km od domu jechałem w potężnym deszczu pojechałem tam i z powrotem i znów i problem gdy chciałem wracać a auto postało 2 dni odpalił choć już słyszałem że zakręcił rozrusznik tak jak by z minimalnym oporem zostawiłem auto na włączonym silniku na 15minut aby podładował się aku zgasiłem silnik zapakowałem auto i w drogę odpaliłem ujechałem 500 metrów i auto zgasło i już nie odpaliło rozruch ani drgnie pierwsza myśl rozrusznik się zawiesił ale jak postał chwilę to już próbował kręcić ale nie miał siły na kable od drugiego auta odpaliłem jak zacząłem jechać to chcąc włączyć światła czy wycieraczki auto zaczynało gasnąć zjechałem na parking patrząc na elektrykę nic nie widząc chcę podjąć ryzyko jazdy do domu bez świateł wrzucając big wsteczny auto gaśnie po za tym przed tym wszystkim kontrolka pokazywała pół baku jak było auto sprawne a w dniu wyjazdu prawię rezerwę.
- pisz trochę krótszymi zdaniami - łatwiej będzie się czytało.

Po pierwsze - czy zapala się lampka ładowania po przekręceniu kluczyka, ale przed odpaleniem?

Jeżeli nie, to przy alternatorze masz dwa kable - gruby czerwony i cienki niebieski. Podłącz cienki niebieski do masy i zobacz, czy po przekręceniu kluczyka zapala się lampka od ładowania (nie odłączaj tego kabelka od altka, tylko połącz tą śrubę, do której niebieski kabelek jest podłączony z masą. Jeżeli nie - to brak jest połączenia wzbudzenia alternatora - najczęściej przyczyną jest przerwane połączenie na niebieskim kabelku koło altka - te oczko po prostu się odłamuje i trzyma się tylko na izolacji - odkręć je i sprawdź, czy ten niebieski kabelek dobrze trzyma się oczka. Jeżeli tam wszystko jest ok, to sprawdź złączkę koło klemy + na aku - tam jest taka mała złączka z niebieskimi kabelkami - zobacz, czy tam jest dobry kontakt, czy jak tam podłączysz kabelek do masy, to kontrolka się zapala, czy kabelek nie jest ułamany.
Jeżeli tam wszystko jest ok, a lampka dalej nie świeci, to problem może leżeć w liczniku, ale to rzadkość.

Jeżeli natomiast po podłączeniu do masy niebieskiego kabelka na altku lampka się zapala, to problem leży w altku - prawdopodobnie skończyły się szczotki, albo przepalony wirnik.

[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 12:27 ]
Paweł Marek pisze:tylko bierz Boscha nie Valeo
- heh nie wiem akurat, jak jest przyczyna, dla której nie miałby brać Valeo - ja mam i nie narzekam (w mkII nie ma problemu z jego rozbiórką - inaczej niż w tych valeo, co były w mkIII). Natomiast, jeżeli koniecznie miałby być Bosch, to trzeba pamiętać, że on ma inne podejście na kabelki - albo trzeba wtedy wyszarpać ze szrotu wiązkę do altka Bosch, albo przerobić istniejącą wiązkę w samochodzie.

: czw cze 10, 2010 13:25
autor: Paweł Marek
Lipek81 pisze:jak jest przyczyna
bo łatwiej naprawić i dostać części nowe i z używek

[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 1:28 pm ]
ryba2 pisze:poziom ładowania wynosił 12v po paru minutach już 11,5v co może być tego przyczyną?
jeśli dobrze wywnioskował że jest to napięcie ładowania a nie napięcie z aku to nie ma co sobie zawracać głowy cienkimi kabelkami. Altek i tak sie wzbudzi po przegazówie i będzie już ładował prawidłowo jeśli jest sprawny.

: czw cze 10, 2010 13:39
autor: Lipek81
Paweł Marek pisze:jeśli dobrze wywnioskował że jest to napięcie ładowania a nie napięcie z aku to nie ma co sobie zawracać głowy cienkimi kabelkami.
- niech ryba2 odpisze, czy zapala mu sie lampka po przekęceniu kluczyka, czy nie - jak zapala, to faktycznie nie ma powodu do zajmowania się cienkimi kabelkami.

: pt cze 11, 2010 10:27
autor: ryba2
A więc tak po przekręceniu kluczyka bez odpalania zawsze mi się świeciła i świeci kontrolka od aku i od oleju. Szczotki są okej bo wymieniłem regulator a w nim są wbudowane szczotki. Kable przejrzałem i wyczyściłem masy klemy i te przy altku. A mierzyłem na aku i było 12v i mierzyłem na altku między grubym kablem a obudową i też było 12v po przegazówce i jakiś 5min wykazywał już 11,5v :/ zastanawiam się czy to nie komutator. A mój altek jest boschoski.

: pt cze 11, 2010 16:25
autor: grandi
Może stojan?

: sob cze 12, 2010 12:50
autor: ryba2
regulator niewiem jakiej firmy ale tez jakaś krzak bo za 20zł niby ma napisane 12v ale może to chodzi o instalację bo śmiga dobrze a wcześniej miałem boscha 14v nie wiem co poszło w altku czy diody czy wirnik ale problem już zażegnany kupiłem drugi za 150zł wymieniłem tylko regulator na ten nowy co kupiłem bo ten który był nie miał prawie szczotek i śmiga teraz jak trzeba ładowanie 14,3 na włączonych światłach 14,2 :)

[ Dodano: 12 Cze 2010 12:51 ]
kupiłem drugi bo jak bym miał naprawić ten co miałem to bym musiał czekać do środy na elektryków elektryką zapłacić ze 100zł za robociznę i i z 80zł za części jak nie więcej a tak zaoszczędziłem czas i pieniądze.

: sob cze 12, 2010 12:57
autor: Paweł Marek
i słusznie to obecnie najprostszy sposób