Brak ładowania

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

ryba2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 106
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 10:27
Lokalizacja: aleksandrów łódzki
Kontakt:

Brak ładowania

Post autor: ryba2 » śr cze 09, 2010 20:18

Witam mam golfa II 1.8 GX benzyna na mono wtrysku z automatyczną skrzynią biegów. A wiec tak wyjechałem na weekend 100km od domu jechałem w potężnym deszczu pojechałem tam i z powrotem i znów i problem gdy chciałem wracać a auto postało 2 dni odpalił choć już słyszałem że zakręcił rozrusznik tak jak by z minimalnym oporem zostawiłem auto na włączonym silniku na 15minut aby podładował się aku zgasiłem silnik zapakowałem auto i w drogę odpaliłem ujechałem 500 metrów i auto zgasło i już nie odpaliło rozruch ani drgnie pierwsza myśl rozrusznik się zawiesił ale jak postał chwilę to już próbował kręcić ale nie miał siły na kable od drugiego auta odpaliłem jak zacząłem jechać to chcąc włączyć światła czy wycieraczki auto zaczynało gasnąć zjechałem na parking patrząc na elektrykę nic nie widząc chcę podjąć ryzyko jazdy do domu bez świateł wrzucając big wsteczny auto gaśnie po za tym przed tym wszystkim kontrolka pokazywała pół baku jak było auto sprawne a w dniu wyjazdu prawię rezerwę. Kupiłem nowy aku kontrolka pokazała połowę baku ale zrobiłem pomiar ładowania i wykazał zaledwie 12v bez włączania świateł i czym prędzej pojechałem do domu jakimś cudem dojechałem bez świateł dziś wymieniłem regulator napięcia i nadal nie ma ładowania i poziom ładowania wynosił 12v po paru minutach już 11,5v co może być tego przyczyną?? Czy mogą to być diody lub wirnik w altku. Bo kontrolka pokazuje że niby jest ładowanie a wydaje mi się że jak by kcoś w alternatorze siadło to powina to wykazać kontrolka. ZA pomoc z góry dziękuje i przepraszam za długi opis.



Awatar użytkownika
grandi
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3831
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
Lokalizacja: Boat city
Auto: Octavia
Silnik: AQY

Post autor: grandi » śr cze 09, 2010 22:34

-diody raczej nie

Ja bym obstawiał już wirnik że powiedział dość , jak byś miał probvlemy z golfem na Teofilów nie masz daleko , służę pomocą


...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...

Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Tomasz Bis
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 592
Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
Lokalizacja: lubelskie Bychawa
Kontakt:

Post autor: Tomasz Bis » śr cze 09, 2010 23:06

Witam
Kiedyś tak miałem 160 km od domu,jak później się okazało padły łożyska.


Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;

ryba2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 106
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 10:27
Lokalizacja: aleksandrów łódzki
Kontakt:

Post autor: ryba2 » czw cze 10, 2010 08:42

no dobra ale gdy wirnik by poszedł to powinna się świecić kontrolka że nie ma ładowania a ona się nie świeci czyli tak jak by niby ładowanie było!



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » czw cze 10, 2010 09:14

Sprawdź masowanie alternatora i silnika



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw cze 10, 2010 09:23

ryba2 pisze:no dobra ale gdy wirnik by poszedł to powinna się świecić kontrolka że nie ma ładowania a ona się nie świeci czyli tak jak by niby ładowanie było!
nie koniecznie, bywa że ładowanie za małe jest niewystarczające dla AKU ale jakieś jest i kontrolka nie świeci. U mnie poszedł spać wirnik. Oczywiście trzeba jeszcze podiagnozować, obejrzeć klemy, gruby kabel od ALTKA, zmierzyć napięcie na samemy altku miedzy śruba kabla a obudową żeby wykluczyć okablowanie i złe zmasowanie altrernatora do silnika. Ale na ogól coś takiego oznacza uszkodzenie alternatora i nie masz się czym przejmować bo szroty sa tego pełne, nawet nie bardzo opłaca się naprawiać, tylko bierz Boscha nie Valeo
Ostatnio zmieniony czw cze 10, 2010 09:24 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » czw cze 10, 2010 12:24

ryba2 pisze:A wiec tak wyjechałem na weekend 100km od domu jechałem w potężnym deszczu pojechałem tam i z powrotem i znów i problem gdy chciałem wracać a auto postało 2 dni odpalił choć już słyszałem że zakręcił rozrusznik tak jak by z minimalnym oporem zostawiłem auto na włączonym silniku na 15minut aby podładował się aku zgasiłem silnik zapakowałem auto i w drogę odpaliłem ujechałem 500 metrów i auto zgasło i już nie odpaliło rozruch ani drgnie pierwsza myśl rozrusznik się zawiesił ale jak postał chwilę to już próbował kręcić ale nie miał siły na kable od drugiego auta odpaliłem jak zacząłem jechać to chcąc włączyć światła czy wycieraczki auto zaczynało gasnąć zjechałem na parking patrząc na elektrykę nic nie widząc chcę podjąć ryzyko jazdy do domu bez świateł wrzucając big wsteczny auto gaśnie po za tym przed tym wszystkim kontrolka pokazywała pół baku jak było auto sprawne a w dniu wyjazdu prawię rezerwę.
- pisz trochę krótszymi zdaniami - łatwiej będzie się czytało.

Po pierwsze - czy zapala się lampka ładowania po przekręceniu kluczyka, ale przed odpaleniem?

Jeżeli nie, to przy alternatorze masz dwa kable - gruby czerwony i cienki niebieski. Podłącz cienki niebieski do masy i zobacz, czy po przekręceniu kluczyka zapala się lampka od ładowania (nie odłączaj tego kabelka od altka, tylko połącz tą śrubę, do której niebieski kabelek jest podłączony z masą. Jeżeli nie - to brak jest połączenia wzbudzenia alternatora - najczęściej przyczyną jest przerwane połączenie na niebieskim kabelku koło altka - te oczko po prostu się odłamuje i trzyma się tylko na izolacji - odkręć je i sprawdź, czy ten niebieski kabelek dobrze trzyma się oczka. Jeżeli tam wszystko jest ok, to sprawdź złączkę koło klemy + na aku - tam jest taka mała złączka z niebieskimi kabelkami - zobacz, czy tam jest dobry kontakt, czy jak tam podłączysz kabelek do masy, to kontrolka się zapala, czy kabelek nie jest ułamany.
Jeżeli tam wszystko jest ok, a lampka dalej nie świeci, to problem może leżeć w liczniku, ale to rzadkość.

Jeżeli natomiast po podłączeniu do masy niebieskiego kabelka na altku lampka się zapala, to problem leży w altku - prawdopodobnie skończyły się szczotki, albo przepalony wirnik.

[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 12:27 ]
Paweł Marek pisze:tylko bierz Boscha nie Valeo
- heh nie wiem akurat, jak jest przyczyna, dla której nie miałby brać Valeo - ja mam i nie narzekam (w mkII nie ma problemu z jego rozbiórką - inaczej niż w tych valeo, co były w mkIII). Natomiast, jeżeli koniecznie miałby być Bosch, to trzeba pamiętać, że on ma inne podejście na kabelki - albo trzeba wtedy wyszarpać ze szrotu wiązkę do altka Bosch, albo przerobić istniejącą wiązkę w samochodzie.
Ostatnio zmieniony czw cze 10, 2010 12:28 przez Lipek81, łącznie zmieniany 1 raz.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw cze 10, 2010 13:25

Lipek81 pisze:jak jest przyczyna
bo łatwiej naprawić i dostać części nowe i z używek

[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 1:28 pm ]
ryba2 pisze:poziom ładowania wynosił 12v po paru minutach już 11,5v co może być tego przyczyną?
jeśli dobrze wywnioskował że jest to napięcie ładowania a nie napięcie z aku to nie ma co sobie zawracać głowy cienkimi kabelkami. Altek i tak sie wzbudzi po przegazówie i będzie już ładował prawidłowo jeśli jest sprawny.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » czw cze 10, 2010 13:39

Paweł Marek pisze:jeśli dobrze wywnioskował że jest to napięcie ładowania a nie napięcie z aku to nie ma co sobie zawracać głowy cienkimi kabelkami.
- niech ryba2 odpisze, czy zapala mu sie lampka po przekęceniu kluczyka, czy nie - jak zapala, to faktycznie nie ma powodu do zajmowania się cienkimi kabelkami.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

ryba2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 106
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 10:27
Lokalizacja: aleksandrów łódzki
Kontakt:

Post autor: ryba2 » pt cze 11, 2010 10:27

A więc tak po przekręceniu kluczyka bez odpalania zawsze mi się świeciła i świeci kontrolka od aku i od oleju. Szczotki są okej bo wymieniłem regulator a w nim są wbudowane szczotki. Kable przejrzałem i wyczyściłem masy klemy i te przy altku. A mierzyłem na aku i było 12v i mierzyłem na altku między grubym kablem a obudową i też było 12v po przegazówce i jakiś 5min wykazywał już 11,5v :/ zastanawiam się czy to nie komutator. A mój altek jest boschoski.



Awatar użytkownika
grandi
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3831
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
Lokalizacja: Boat city
Auto: Octavia
Silnik: AQY

Post autor: grandi » pt cze 11, 2010 16:25

Może stojan?


...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...

Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;

ryba2
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 106
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 10:27
Lokalizacja: aleksandrów łódzki
Kontakt:

Post autor: ryba2 » sob cze 12, 2010 12:50

regulator niewiem jakiej firmy ale tez jakaś krzak bo za 20zł niby ma napisane 12v ale może to chodzi o instalację bo śmiga dobrze a wcześniej miałem boscha 14v nie wiem co poszło w altku czy diody czy wirnik ale problem już zażegnany kupiłem drugi za 150zł wymieniłem tylko regulator na ten nowy co kupiłem bo ten który był nie miał prawie szczotek i śmiga teraz jak trzeba ładowanie 14,3 na włączonych światłach 14,2 :)

[ Dodano: 12 Cze 2010 12:51 ]
kupiłem drugi bo jak bym miał naprawić ten co miałem to bym musiał czekać do środy na elektryków elektryką zapłacić ze 100zł za robociznę i i z 80zł za części jak nie więcej a tak zaoszczędziłem czas i pieniądze.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob cze 12, 2010 12:57

i słusznie to obecnie najprostszy sposób


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 368 gości