Strona 1 z 1

Czy to faktycznie tuleje ??

: wt sty 17, 2006 09:06
autor: piotr2k
Witam
Zastanawiam się od dłuższego czasu nad wymianą tuleii w tylnej belce z tym że nie jestem do końca pewnien czy to faktycznie one mi tłuką. Tłuczenie pojawia się tylko w momencie kiedy na tylnych siedzeniach siedzą pasażerowie (im więcej ważą tym mam wrażenie że mocniej tłucze ;)) Kiedy jeżdzę sam jest spokój nawet jak wpadam w dziury ?? Ostatnio wymieniłem amortyzatory ale to nie pomogło. Przy okazji zapytam czy dużą rolę spełniają odboje w amortyzatorze (to znaczy ta plastikowa rurka i bałwanek ) ?? Pytam ponieważ założyłem stare które były dość mocno sfatygowane( nawet część tego bałwanka była urwana). I teraz zastanawiam się czy przez to amortyzatory szybciej mi nie polecą ??
Pozdrawiam
Piotrek
Ibiza 1.4 clx 1996

: wt sty 17, 2006 09:28
autor: lolo_golf
Raczej to będą tuleje bo jak jeszcze amorki wymieniiles i mowisz ze nic nie pomoglo to zostaje tylko to :grin: Ja jak mialem tuleje wybite to nawet jak sam jechalem i na gorkach mi tył dobijał to mi sie tłukło :grin:

: wt sty 17, 2006 10:11
autor: TAZ
Tłuczenie zależy od ich stopnia zużycia. Najlepiej je wymień od razu bo opony też się schodkowo wybijają od zużytych tulei.

: wt sty 17, 2006 10:13
autor: Paweł NPI
Ten "Bałwanek" o którym pisałeś jest podstawowym elementem do wymiany z amortyzatorami... Sam wymieniałem amorki to wiem :)
Ten bałwanek broni amortyzator przed dobijaniem do końca stąd te tłuczenie przy większym załadunku. A co do tulejek w tylnej belece, to można je ocenić na "oko" w jakim są stanie: jeśli są popękane itp należy je wymienić... Myślę że u ciebie to ten BAŁWANEK jest winny, bo jeśli były by to tuleje to stukało by cały czas!!

: wt sty 17, 2006 10:59
autor: piotr2k
palen pisze:Ten "Bałwanek" o którym pisałeś jest podstawowym elementem do wymiany z amortyzatorami... Sam wymieniałem amorki to wiem :)
Ten bałwanek broni amortyzator przed dobijaniem do końca stąd te tłuczenie przy większym załadunku. A co do tulejek w tylnej belece, to można je ocenić na "oko" w jakim są stanie: jeśli są popękane itp należy je wymienić... Myślę że u ciebie to ten BAŁWANEK jest winny, bo jeśli były by to tuleje to stukało by cały czas!!
Szkoda, że tego wcześniej nie wiedziałem :( Teraz będę musiał znów zapłacić mechanikowi jak za wymianę amortyzatorów :otepienie: przy zakładaniu odbojów. Nie chciałem inwestować w samochód ale widzę, że trzeba będzie :( Zastanawiam się czy może przy okazji i sprężyn nie wymienić. Mają już swoje 10 lat i pewnie też nie długo polecą a widziałem takie na allegro po 71 zł/sztuka. Co o tym sądzicie ??

: wt sty 17, 2006 11:34
autor: Adamtd
Zobacz jeszcze kilka rzeczy typu podnośnik, koło zapasowe, no i układ wydechowy. Z tymi latającymi rzeczami po bagażniku to może głupie, ale dawno temu miałem podobny problem w polonezie i co sie okazało - że do błotnika z bagażnika jakimś cudem wpadła mała buteleczka po lekarstwach...

: wt sty 17, 2006 13:05
autor: piotr2k
Adamtd pisze:Zobacz jeszcze kilka rzeczy typu podnośnik, koło zapasowe, no i układ wydechowy. Z tymi latającymi rzeczami po bagażniku to może głupie, ale dawno temu miałem podobny problem w polonezie i co sie okazało - że do błotnika z bagażnika jakimś cudem wpadła mała buteleczka po lekarstwach...
A co sądzicie o wymianie sprężyn. Tak przy okazji zakładania odbojów, po 10 latach ich używania ?? Nie wiem jak długo mogą wytrzymać takie sprężyny?? Auto nie było w jakiś nadmierny sposób obciążane.