Forum.VWGolf.pl

witam otóż taki problem wystapil w golfie . .

przed zima ( cieple suche dni ) podczas szybkiej jazdy ,,wpadając'' na rondo z prędkością 70km/h ( parę rond bez krawężników w środku wokół z możliwością szybszego przejechania ) w ogóle tył sie nie uslizgiwal i jechalem dalej i wszystko bylo wspaniale

ale teraz po zimie podczas takiej jazdy 50km/h to juz walka . . tył wpada w poslizg jak by to był tylny naped chcacy latac na rondzie w kolo . . w drugą strone ronda ( bo tez testowalem ) jest wszystko ok trzyma sie jak przyklejony . . nie wiem co moze byc przyczyna . . amorki nie wylane suchutkie po nacisnieciu odbijaja jak trzeba po obu stronach . .
moze byc ze zalozylem inne sprezyny i jedna z tych sprezyn jest ,,zmeczona''
amorki weitec te same co byly . . sprezyny zmienione bo jedna Weitec-a pękla

rozumiem że w jedną stronę jest ok w a druga tyłek zachowuje się nadsterownie i tylko w zakretach w prawo?.
Przyczyn szukałbym tak jak i Ty w zawieszeniu. (charakterystyka lub geometria)
Zacząłbym od geometrii. Prawe tylne koło jeśli było by ustawione lekko rozbieżnie to tyłek miałby tendencję do odjeżdzania w zakrętach w lewo (być może belka zgięta)?
Może linionowść kół nie zachowana? (tył szerzej niż przód co w napędzie FWD nie jest zbyt dobre). Moze masz belkę przesuniętą całą na mocowaniach w prawo co skutkuje ze prawe tylne koło stoi szerzej niż prawe przednie. (lewe tylne natomiast węziej niż lewe przednie)
Moze usterka sprężyn lub amortyzatorów.
Cieżka sprawa ale ja bym zaczął od dobrego zakładu geo.
Aa no i czasem opony płatają filgle. też by się przydało zamienić stronami żęby sprawdzić. pzdr

[ Dodano: Nie Cze 06, 2010 15:22 ]
hehe a może ciężkiego pasażera wiozłeś z prawej strony?

podczas jazdy na rondzie tak jak prawo nakazuje ,,pupa'' wylatuje a na mokrym to juz tragedia . . z przodu geometria ustawiona . . opony maja juz swoje za soba ale zmienie ktoregos dnia i zobacze jak sie zachowa . . . obojetnie czy jade sam czy z kims ..

w druga strone na rondzie tzn tak jak prawo nie nakazuje trzyma sie do tego stopnia ze przód zaczyna wylatywac ale to poprostu juz przesada i slychac ze opony ,,puszczaja''


łatwo zgiąc tylną bezke ze stabilizatorem ?? bo taka mam z seata toledo i watpie zeby byla zgieta bo nie pamietam zebym gdzies tak przyj.....

z przodu tez stabilizator jest na nowcyh gumach prawie wszystko . . jednynie tylne gumy przedniego wachacza powaznie do wymiany

może amory kończą swój żywot. jak naciśniesz tył to mocno se buja?

ja ci powiem dobrze sprawsz powietrze ja tak mialem delikatnie mniej i latal jak chcial

morfeusz86r,

jak naciśniesz tył to mocno se buja?

własnie woogule nie buja . . tzn lekko sie ugnie i wraca na swoje miejsce nie ma efektu bujania góra dół ;/

smolka007,

ja ci powiem dobrze sprawsz powietrze ja tak mialem delikatnie mniej i latal jak chcial

a teraz tak mysle czy przypadkiem za duza ilosc powietrza mze sprawic takie objawy bo mam nabite po 3 atm spuszcze na 2.2 i zobacze wtedy . . no ale i tak to tylko nawet na tym cicnieniu lece tylko jadąc w lewo

tuleje?

Prawidłowa wartość przy twoim silniku t 1.8 atm.

CIENKII pisze:podczas jazdy na rondzie tak jak prawo nakazuje ,,pupa'' wylatuje a na mokrym to juz tragedia . . z przodu geometria ustawiona . . opony maja juz swoje za soba

CIENKII, mój zachowywał się identycznie,aż pewnego pięknego dnia przyrżnąłem tylnym kołem w krawężnik na rondzie i prosto z niego pojechałem po nowe opony.Problem znikł
Ciśnienie za duże masz i koła robią się jak balony,zwłaszcza jeśli napompowane powietrzem,to po przejechaniu pewnej trasy jest jeszcze większe ciśnienie...

a no to moze byc tuleja

grandi,

Prawidłowa wartość przy twoim silniku t 1.8 atm.

ale opony tez nie seria . . 195 45 15 na 7 calach . . to chyab wiecej sie pompuje niz zwykle oponki

Michaś_1977,

pojechałem po nowe opony.Problem znikł

no to teraz musze od kogos pozyczyc alu z dobrymi oponami i polatac troche zobaczyc roznice

[ Dodano: 07 Cze 2010 01:21 ]
smolka007,

a no to moze byc tuleja

tzn te dwie tuleje metalowo gumowe ;>

jasne, że za duże ciśnienie może to powodować, bo opona się wyolba, zmiejsza się powierzchnia styku z podłożem. Im bardziej przepompowana opona tym mniejsza powierzchnia styku. Spuść z tyłu i zobacz.

ja w moim Mk2 miałem to samo problemem był talerz trzymający od góry sprężynę był przerdzewiały aż pewnego razu amortyzator wpadł mi do bagażnika po wymianie tego talerza problem znikł

izbinho,

talerz trzymający od góry sprężynę był przerdzewiały

moze jest skorodowany ale napewnoe nie w , takim stanie zeby mógl peknąc . .



sas_gti,

Spuść z tyłu i zobacz.

w czwartek zaczne powaznie grzebac . . jak bd trzeba to odrazu wymiana . . chyba ze opony to bedzie trzeba troche poczekac . . bo problem z $ był od grudnia bezrobocie