1.6 Paliwo wraca do baku

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
bad_violet
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: sob kwie 24, 2010 16:12
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

1.6 Paliwo wraca do baku

Post autor: bad_violet » sob cze 05, 2010 21:08

Jak w temacie auto wyposażone w lpg, ale to nieistotne, gdyż naprawiam benzynę.
Po pominięciu elektrozaworu chciałem podłączyć przewód benzyny bezpośrednio, ale
najpierw wrzuciłem go do butelki i tu moje zaskoczenie w butelce sucho.
Paliwo płynie do puszeczki w której jest powrót po czym wraca do baku, co jest w tej
puszeczce, napewno jakiś zawór zwrotny, ale jaki ciśnieniowy czy co.
Wymienia się całą tą puszkę, czy jest szansa ją rozebrać i w środku jest odpowiedzialny
za całe zamieszanie zawór.


Od 4.11.2009r jestem szczęśliwym tatą :mrgreen:
mały gulf

szczepan69
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 454
Rejestracja: śr gru 23, 2009 18:44
Lokalizacja: Sanok
Auto: mk2
Silnik: vr6
Kontakt:

Post autor: szczepan69 » ndz cze 06, 2010 08:10

o jaka puszke ci chodzi,moze masz na myśli pochłaniacz pecherzyków powietrza??najlepiej zrób fotkę i wrzuć :grin:



Awatar użytkownika
bad_violet
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: sob kwie 24, 2010 16:12
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: bad_violet » ndz cze 06, 2010 17:51

Obrazek
Tutaj jest zdjecie chodzi mi o puszeczkę w czerwonym kółku.
Zielona strzałka przewód idący oryginalnie do elektrozaworu, teraz bezpośrednio do gaźnika.
Strzałką niebieską zaznaczyłem przewód powrotny, którym moim zdaniem paliwo ucieka
spowrotem do baku.


Od 4.11.2009r jestem szczęśliwym tatą :mrgreen:
mały gulf

szczepan69
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 454
Rejestracja: śr gru 23, 2009 18:44
Lokalizacja: Sanok
Auto: mk2
Silnik: vr6
Kontakt:

Post autor: szczepan69 » ndz cze 06, 2010 18:19

to jest pochłaniacz pęcherzyków powietrza w środku jest wegiel bodajrze. :grin:



Awatar użytkownika
bad_violet
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: sob kwie 24, 2010 16:12
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: bad_violet » pn cze 07, 2010 09:15

to czemi paliwo mi pita spowrotem do baku? :chytry:
w tej puszce musi tez byc zawór zwrotny bo wchodzi do niej przewód paliwowy z pompy,
a wychodza 2 jeden na gaznik, drugi powrotu.


Od 4.11.2009r jestem szczęśliwym tatą :mrgreen:
mały gulf

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » pn cze 07, 2010 09:35

szczepan69 pisze:to jest pochłaniacz pęcherzyków powietrza w środku jest wegiel bodajrze. :grin:
Nie, to nie jest to.

To jest regulator ciśnienia paliwa dla gaźnika. Ma 3 króćce dojście z pompy, gaźnik i powrót. Gaźnik ma zawór iglicowy na komorze pływakowej a te ustrojstwo puszcza paliwo na powrót w przypadku napełnienia komory pływakowej. Jak dokładnie działa nie odpowiem bo nigdy tego nie rozbierałem.

Na zdjęciu dokładnie nie widać ale wygląda on na nieoryginalny.
W tej aukcji widać go na silniku.
http://moto.allegro.pl/item1064044367_1 ... _gazu.html



szczepan69
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 454
Rejestracja: śr gru 23, 2009 18:44
Lokalizacja: Sanok
Auto: mk2
Silnik: vr6
Kontakt:

Post autor: szczepan69 » pn cze 07, 2010 10:12

niewiem ja na ETCE znalazłem ze to jest pochłaniacz pęcherzyków powietrza :grin:



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn cze 07, 2010 12:23

Puszeczka jest po to żeby się pęcherzyków pozbyć, oczywiście nie powietrza tylko oparów paliwa. I tyle, pewnie sie w niej coś zatkało i trzeba wymienić ze szrotu


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
bad_violet
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: sob kwie 24, 2010 16:12
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: bad_violet » wt cze 08, 2010 20:49

Powrót zrobiony, wymiana przyniosa efekty, ale gnojek robi na złość i dalej nie pali.
Jaka jest przerwa na platynkach, na aparacie zapłonowym, bo po sprawdzeniu nie było jej
wcale, jakby ktoś miał byłbym także wdzięczny za książkę sam naprawiam do mk1 1.6b
bo brakuje mi podstawowych danych: jakieś przerwy ustawienia itd, a nie chce z każdą głupotą
pisać, bo wkońcu będziecie mnie mieli dość :helm:


Od 4.11.2009r jestem szczęśliwym tatą :mrgreen:
mały gulf

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » wt cze 08, 2010 21:01

Przerwa chyba 0,6, nie pamiętam dokładnie. Jak nie ma przerwy to na jakiejkolwiek będzie poprawa.



Awatar użytkownika
bad_violet
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: sob kwie 24, 2010 16:12
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: bad_violet » wt cze 08, 2010 21:34

Wiem jutro wezmę z garażu szczelinomierz i ustawie wyczytałem że 0,40 a na nowych platynkach
0,45. Pobawimy się i zostawie tam gdzie iskra będzie największa.
Zastanawia mnie tylko bo platynki przykręcone, więc skoro przerwa znikła to raczej
się kończą. :kac:
Ostatnio zmieniony wt cze 08, 2010 21:34 przez bad_violet, łącznie zmieniany 1 raz.


Od 4.11.2009r jestem szczęśliwym tatą :mrgreen:
mały gulf

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » wt cze 08, 2010 21:37

bad_violet pisze:wyczytałem że 0,40 a na nowych platynkach
0,45.
Możliwe,ju dokładnie nie pamiętam bo po 6 latach uciech na zapłonach stykowych Bosch przerobiłem na bezstykowy.
Ostatnio zmieniony wt cze 08, 2010 21:38 przez jhosef, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 134 gości