Forum.VWGolf.pl

W instrukcji do Golfiaka (wydanie 1990) dla "słabych" silników zalecane opony zimowe to 155/80 R 13. Jak sądzicie - a może macie jakieś doświadczenie - jest sens ładowac takie opony na zimę np do 1.6 albo 1.8 zamiast 175/70 R 13 ?? W sumie to 155/80 ma mniejszą powierzchnię = większy nacisk jednostkowy - czy taka zmiana może poprawiac przyczepnośc w warunkach zimowych ?? A może wręcz przeciwnie ?? :niewiem:

na zime zalecane sa opony wezsze.spojrz ze nawet w samochodach klasy WRC opony zimowe sa waziutkie. to pomaga im sie przedzierac przez zaspy.snieg stwarza wtedy mniejszy opor:)

w ubieglym roku jezdzilen na 155/13 w tym na 185/60/14. W sniegu 155/13 spisywaly sie sto razy lepiej od 185. Na suchym asfalcie to wiadomo ale w zime nie jezdzi sie tak szybko jak w lato

dokladnie zaloz sobie te wezsze.jak wjedziesz w snieg gleboki(czego ci w sumie nie zycze) to przynajmniej masz wieksza szanse na to ze wyjedziesz

Zdecydowanie wężze. Średnica koła pozostaje mniej więcej taka sama jak 175/70, tak jak napisałeś - nacisk jednostkowy na drogę jest większy a tym samym lepsza przyczepność, lepiej odprowadzana jest woda, czy błoto pośniegowe, mniejsze opory toczenia, opona jest ciut wyższa (155/80-124mm, 175/70-122mm) a więc mniej podatna na uszkodzenia, no i w razie najechania na coś twardego mniejsze prawdopodobieńdtwo uszkodzenia felgi. Śmiało zakładaj.
BTW. 155/80 zapewne będzie tańsza.

Dzieki za info, a powiedzcie jeszcze jak sie ma ten pomysl pod katem :
> felg - mam 5,5 J x 13 - to chyba nie rzutuje ??
> indexu obciazenia - np. Frigo 155 ma 79 a 175 ma 82 ?? tyle chyba wystarczy ??
> mam 1,6 a w instrukcji 155 zalecaja do 1,3 - to chyba nie ma znaczenia ??
Moze te pytania "glupie" ale wiem ze niemcy bez sensu instrukcji nie pisza

ppoll27 pisze:Dzieki za info, a powiedzcie jeszcze jak sie ma ten pomysl pod katem :
> felg - mam 5,5 J x 13 - to chyba nie rzutuje ??
> indexu obciazenia - np. Frigo 155 ma 79 a 175 ma 82 ?? tyle chyba wystarczy ??
> mam 1,6 a w instrukcji 155 zalecaja do 1,3 - to chyba nie ma znaczenia ??

na fele 5,5J smiało możesz zakładać oponę 155/80 , pasowałaby nawet 145/80!
Indeksem nosności opony "79" sie nie przejmuj , jest i tak duzo wyższy niz do golfa potrzeba! A na zasnieżone i zlodzone drogi opona 155 jest o wiele lepsza niż 175 , możesz odczuwac jedynie pewny dyskomfort prowadzenia auta na oponkach 155 na suchych asfaltach , ta opona bedzie bardziej pływała w zakretach, ale za to na sniegu rewelacja - a zimą przeciez o to chodzi żeby na sniegu auto dobrze sie prowadziło. A opony 155 zalecane sa do golfów z motorem 1.3 tylko ze wzgledu na dośc słabe osiagi silnika 1.3 - kompromis między prowadzeniem auta a osiagami , wiadomo że 155 ma mniejsze opory niz 175 , a dla silniczka co ma 55 kucyków do spora róznica!

Witam. Jak wiadomo na śliskiej nawieżchni opona szersz ma lepszą przyczepnosc ale jesli chodzi o śnieg i żeby wyjechac gdzies bez problemu to lepiej sprawi sie opona węższa.

[ Dodano: Wto Sty 17, 2006 12:56 ]
W stary autku miałem opony 155 i wyjeżdzałem wszedzie bez problemu teraz ma 195 nie wyjezdzam nigdzie tylko w moim przypadku w dupe daje elektroniczny gaz auto musi byc na wysokich obrotach inaczej gaśnie a to nie jest wskazane w sniegu. Pozdrawiam.

Rej pisze:Jak wiadomo na śliskiej nawieżchni opona szersz ma lepszą przyczepnosc

Nieprawda. Kilka postów wyżej jest napisane dlaczego. Na śliskiej nawierzchni ważny jest nacisk na podłoże,a przy oponie szerszej jest mniejszy niż węższej.A większy nacisk to lepsza przyczepność. Teraz już powinieneś wiedzieć dlaczego ba 195 nie możesz wjechać .

Rej pisze:Witam. Jak wiadomo na śliskiej nawieżchni opona szersz ma lepszą przyczepnosc

To nie do końca tak, bo w zime każda nawierchnia jest raczej śłiska, wiec musiałbyś okreśłicco rozumiesz pod pojęciem "śliska naweirzchia"
śliski moze być zarówno czysty asfalt, jak i błoto pośniegowe na asfalcie, wiec zbytnio to uproszczasz i uogólniasz

Genelranie są takie dwie zasady:

jeśłi nawierzchnia jest asfaltowa i czysta, to tu działa zasada ze im szerza opona tym lepsza przyczepnosc

jełsi nawirzchnia jest rówznież asfaltowa ale przybrudzona (deszcz, śnieg, błoto) to im węższe tym lepiej,

No a jeśli nawierzchnia nie jest asfaltowa tylko lużna to też idziemy w strone węższych...

Aha zasada ostnia to że na lodzie nic nie trzyma, tylko kolcowane ale to nielegalne.....

Ktos tam dobrze wczesniej gadał, chodzi tu o jednostkowy nacisk na podłoze, zwiekszamy ten nacisk zwężając opone.....z tym ze wiadomo , bez przesady, za wąska opona na czystym asfalcie nie bedzie tez trzymac.......155 zakładaj moim zdaniem na zime, pozdro

ja mam 155/80 i bardzo dobrze się spisują, mają dobrą przyczepność tylko w zakręty się gorzej wchodzi

155 troszkę głupio wyglądają ale będą się spisywać znacznie lepiej niż 185. Na zimę zdecydowanie wąskie. Osobiście serce mi sie kraja jak jesienią zdejmuję 195/50/15 i zakładam 165/65/13.

na lodzie nic się nie trzyma ale - opony zimowe są produkowane z mieszanki
z naturalnego kauczuku i dużo lepiej się trzymają na lodzie od letnich które są
na sztucznym kauczuku

Ja mam na zimę 155R13. Spisują się nieporównywalnie lepiej niż 175/70R13 które miałem wcześniej. No i o połowę lżej się kręci kierownicą hehe...