Forum.VWGolf.pl

Witam stary problem nadal nierozwiazany otoz: po zagrzaniu silnika zaczyna piszczec alternator (na zimnym silniku jest ok dopiero po przejechaniu paru kilometrow jak silnik sie zagrzeje to zaczyna piszeczec) wyjmowalem alternator wymienilem szczotki byly zurzyte wiec kupilem caly regulator napiecia ale to niepomoglo dalej piszczy ,łozyska sa ok, pasek tez , niewiem co to moze byc ,mozliwe jest ze lozyska maja malo smaru i pozagrzaniu sie zaczynaja piszczec? innych teori niemam ,czytalem podobne posty ale tam piszczenie bylo na zimnym silniku a na cieplym nie a u mnie jest odwrotnie . Pzdr

Może piszczeć na ciepłym
Po przyjeździe z dłuższej trasy, czyli gdy już piszczy - zrzuci Kolega pasek i odpali bez alternatora. To upewni Kolegę, że to alternator, bo to nie musi być on, a gdy już upewni - pozostaje wymiana łożysk. Koszt niewielki a tylko one jeszcze pozostały jako możliwi winowajcy w alternatorze.

ok dzieki za pomoc po weekendzie biore sie za to