Forum.VWGolf.pl

Witam.

Od pewnego czasu jadac sobie spokojnie zauwazylem cos jakby rozlaczalo zaplon przy czym wszystko jest ok swiatla swieca deska wszystko. Po szarpnieciu samochod jedzie dalej zadnego problemu aby za chwilke znow szarpnac lub nastepne 5km przejechac jak przystalo na golfa II. Aha pod maska zadnej dyskoteki kable wymienilem niecale miesiac temu na klable BERU.

dokladnie to takie objawy.

Myslicie ze to stacyjka ?

marianmk2 pisze:Harry Harry, stacyjka bądź gubi gdzieś mase po drodze z akku...Posprawdzaj to

Ale podczas tego zjawiska zadne kontrolki nie migaja swiatla nie bledną podswietlenie deski nie gasnie.

No dziekuje. Ale samochod mi nie gasnie tylko na sekunde spada z obrotow podczas gdy radio gra swiatla swieca i wogole jest ok.

ok. jesli tylko bedzie mi tak robic bo w tej chwili chodzi jakby byl rok 91. I ino co zjechal z tasmy produkcyjnej

W sobote zalalem gazu za 20zl czego nigdy nie robie na innej stacji moze to bylby powod.
Bo przed chwila zalalem do pelna na znajomej stacji i albo to zbeg okolicznosci albo cos ale poki co jest ok.

[ Dodano: 23 Cze 2010 20:26 ]


Ta wtyczka byla zawalona smarami pylami itp gdzies slabo stykalo o i problem ale pomalu doszedlem do tego i smiga

To tak pisze jakby ktos mial ten problem.;P