, chodzi o Golfa MK4, TDI 1.9, 81 kW, 110 KM, klimatyzacja, silnik ASV, ponieważ jak tylko odpalę rano po nocy zimny silnik, odczekam kilka minut na parkingu to po przejechaniu 1 lub 2 km (jeżdżę raczej spokojnie) mam 90 stopni temperatury silnika, a potem nawet jak chwilę stoję na biegu jałowym np. chwilę na parkingu, czy w korku temperatura rośnie nawet do 125 stopni, a średnio to wskazuje 110-115 stopni, wiatraki od chłodnicy załączają mi się jak wskazówka pokazuje 120 stopni, na dworze nie jest jeszcze tak gorąco, więc tym bardziej martwi mnie to, wcześniej nic takiego mu nie dolegało, czyli od ponad 2 lat na wskaźniku temperatury silnika kreska nigdy nie przekraczała granicy 90 stopni, natomiast od ostatniego piątku zaczęło się to dziwne coś dziać. Dodam, że płyn chłodzący nie ubywa i jest w polu MAX, olej silnikowy również jest przed oznaczeniem MAX. Macie jakiś pomysł, instrukcje/opisy/fotostory jak samemu tą usterkę naprawić?
Z góry dziękuję, pozdraVWiam
