Strona 1 z 1

Problem z ładowaniem VW Golf II 1.6 D

: pn sty 16, 2006 11:40
autor: Wilku-
Mam problem z ładowaniem w moim golfiku II 1.6 diesel.
Nie jest to zwiazane o dziwo z zimą, ale efekt jest taki ze niestety przy ujemnej temp. akumulator mi pada i musze raz na tydzień ładowac. a jezdze na krótkie dystanse do 10km po miescie. :( i nie ładowanie na poczatku jazdy jest problemem.

Sprawa wyglada nastepująco:
Jak akumulator mam naładowany to nie ma zadnego problemu z odpaleniem (do ropki dolewam tez dodatki, wiec jest ok).
Odpala... i nie ładuje... kontrolka akumulatora gasnie, wiec jest ok ale nie ładuje..

Wiem bo mam sprytna zabaweczke którą wkładam w zapalniczke (3 diodki - czerwona, żółta, zielona)
czerwona -pobór z akumulatora, żółta - normalny stan, zielona ładowanie.

świeci sie zółta - wiec nie ładuje, moge jechać ale wiadomo musze załaczyc swiatła, dmuchawe na szyby... i jade na akumulatorze bo nie łąduje (swieci sie czerwona)

sprawa zmienia sie za ok 5 min gdzie jak za dotknięciem różdzki przeskakuje cos i zaczyna ładować (swieci sie zielona)

Przeskakuje cos dosłownie jakby w bezpiecznikach, jakas zapadka,pzełacznik czy cuś, czasem to słychac czasem nie)

Efekt tego wszystkiego jest taki że odpalam auto, wiadomo pobór z akumulatora jest na samym poczaku (swieci czerwona) ale tylko przez pare sekund bo za chwile moja zabaweczka swieci na zółto wiec jest normalnie (tzn bez ładowania i poboru) musze odczekać z 5 min az coś przeskoczy i zacznie ładować. Wtedy zapodaje swiatła dmuchawe i spokojnie moge jechac. Dalej ładuje.

U elektryka byłem mierzył ładowanie (jak mi ładował w tym momencie) i było ok.

Pasek klinowy wymieniłem, naciagniety jest dobrze wiec to nie to, szczotki sa całe nie pokrzywione wiec to też nie...

Jak mam nagrzany silnik i odpalam to jest podobnie: nie ładuje ale jak np zapale swiatła czy dmuchawe to od razu sie przełacza i ładuje.

Nie znam sie na tym wiec pisze moze cos doradzicie, ja mam wrażemie ze to coś w tych bezpiecznikach czy przekładniach .... nie wiem.. nic nie sugeruje..

czekam na podpowiedzi dzieki.

Wilku


: pn sty 16, 2006 11:50
autor: bongo
Jak kontrolka gaśnie i na zaciskach akumulatora jest ładowanie to jest o.k.Sugestie?Wywalić toto z lampkami i spokój będzie. :pub:

: pn sty 16, 2006 12:15
autor: Wilku-
No spoko tylko problem w tym ze nie ładuje na poczatku. Z ta zabawka czy bez niej Fakt jest taki sam.

wsiadam, odpalam i nie ładuje przez 5 minut (sprawdzałem 0% ładowania na klemach).
Gdyby było lato to by mi to lottało i nie byłoby tematu :) bo nie zapalałbym swiateł i dmuchawy.
a Tak to wsiadam i na 15-20 min jazdy w miescie 5 min jade na akumulatorze gdzie powinien być juz ładowany w chwile po zapaleniu silnika...
To chyba nie jest normalne

: pn sty 16, 2006 12:54
autor: bongo
W takim razie alternator ma problem ze wzbudzeniem.Może pomogłoby sprawdzenie i ew.przeczyszczenie styków.Albo regler świruje.

: pn sty 16, 2006 23:48
autor: Paweł NPI
bongo102 pisze:W takim razie alternator ma problem ze wzbudzeniem.Może pomogłoby sprawdzenie i ew.przeczyszczenie styków.Albo regler świruje.
Słuchaj... mam ten sam problem. To jest przekaźnik świec żarowych, a nie alternator czy reg. napięcia. Więc przez ten czas grzeje świece. Odłącz kabelek od grzania świec przy silniku i zobacz czy po odpaleniu będzie ładowanie. Daje sobie głowe uciąć bo napewno będzie. Sprawdź i daj znać :okej:

: śr sty 18, 2006 16:39
autor: Wilku-
palen pisze:To jest przekaźnik świec żarowych, a nie alternator czy reg. napięcia. Więc przez ten czas grzeje świece. Odłącz kabelek od grzania świec przy silniku i zobacz czy po odpaleniu będzie ładowanie. Daje sobie głowe uciąć bo napewno będzie.
Normalnie jestes BOSKI :) sprawdziłem i rzeczywiscie ładuje normalnie.
Jakbys mi jeszcze dał cynk gdzie jest ten przekaznik, która pozycja czy numer to bede wdzięczny.
Pozdrawiam