Forum.VWGolf.pl

Witam... Mam mega problemy z obrotami... wymienilem juz prawie wszystko i nadal to samo... teraz chociaz nie faluje tylko stoja na 2000... mialem tez taki problem ze silnik po dpaleniu nie chodzil na jeden gar dopiero po przygazowaniu palil na 4... Dzis kiklem pod maske by sprawdzic szczelnosc ukladu dolotowego i chwytajac za jeden z wtryskow okazalo sie ze jest zupelnie luzny! ledwo sie trzymal po wycagnieciu go jednym palcem praktycznie okazolo sie tez ze ta uszczelka wokol niego jest zdezelowana... czy jest to mozliwe ze lapal tedy lewe powietrze???? i ze to ten cylinder mogl nie chodzic po odpaleniu?? z gory dzieki za odpowiedzi!

No i wszystko... heheh czyli jestem dobrej mysli i juz wypatruje poniedzialku by sie za to wziac! szkoda ze wczesniej za ten wtrysk nie chwycilem hehe

heheh spoko jeszcze to nie grozi... ale wlasnie o dziwo na jazde to wplywu nie mialo... tylko te przeklete wolne obroty i tak to tam wikse mial... chociaz tak se mysle ze lepiej za wczasu sie nie cieszyc! hehe bo jak to bywa KR'ami to lubia zaskakiwac i za chwile okaze sie ze to jeszcze nie to heheh