Strona 1 z 1

Po wymianie uszczelki pali o połowę więcej gazu

: sob maja 29, 2010 14:17
autor: Mikla
Niedawno mechanik wymieniał mi uszczelkę pod głowicą i klawiaturą. Od tego czasu pali mi o połowę więcej gazu. Jak normalnie palił koło 10litrów teraz spala 15. Nie wiem jak się sprawa ma na benzynie bo nie jeżdżę na niej. Nie wiem czy to mechanik mi coś spieprzył czy to zbieg okoliczności. Gdzie mogę szukać problemu?

: sob maja 29, 2010 14:19
autor: RasPL
pojeździj na benzynie bo pewnie masz rezregulowany gaz

: ndz maja 30, 2010 11:41
autor: Mikla
Ciężko mi będzie sprawdzić na benzynie bo gaśnie mi na każdym skrzyżowaniu (wina gaźnika) i dlatego na niej nie jeżdżę.
Jeżeli chodzi o regulację gazu to mam ustawione na minimum.

: ndz maja 30, 2010 23:34
autor: damiano1987
Zobacz czy rozrządu nie przestawił przy wymianie uszczelki pod głowicą. Sprawdź podstawę gażnika(gumę).

: ndz maja 30, 2010 23:54
autor: jhosef
Dodałbym jeszcze kontrolę ustawienia zapłonu bo jeśli miałeś jakieś przestawienie na wałku pośrednim to przy ustawieniu po znakach przez mechanika przestawił się zapłon. Na wałku pośrednim można prawie bezkarnie przestawić - prawie bo ustawienie zapłonu poleci ale nie grozi jakąś kolizją bo nie ma co:)

: pn maja 31, 2010 07:07
autor: xxMAXIMxx
Dodałbym jeszcze kontrolę ustawienia zapłonu
Jestem przekonany że to właśnie to. Mogę się założyć, że mechanikowi nie chciało się znaczyć ustawienia paska wałka pośredniego. /Jak sam wymieniałem uszczelkę pod głowicą też tego nie zrobiłem bo po prostu tam nie było dojścia/. Dostaje za dużo paliwa i ma zły skład mieszanki.

Nie dławi się tak, że trzeba parę razy przegazować żeby się wkręcił na obroty po chwilowym postoju np: na światłach? Jeśli tak to tylko potwierdzenie przestawienia zapłonu.

: pn maja 31, 2010 07:21
autor: Mikla
xxMAXIMxx pisze: Nie dławi się tak, że trzeba parę razy przegazować żeby się wkręcił na obroty po chwilowym postoju np: na światłach? Jeśli tak to tylko potwierdzenie przestawienia zapłonu.
Dławić to sie nie dławi, ale jak przygazuję to słychać strzelenie z wydechu, a wcześniej tego nie miałem.
Dzisiaj po pracy to sprawdze, tylko jak to zrobić??

: pn maja 31, 2010 08:22
autor: diver666
Mikla "strzelanie" z wydechu w Twoim przypadku jest spowodowane jego nieszczelnością zaraz za kolektorem... :bajer:

: pn maja 31, 2010 09:11
autor: xxMAXIMxx
Strzelanie z wydechu również jest oznaką przestawionego zapłonu, tyle że w drugą stronę - jest za późno.

: pn maja 31, 2010 09:34
autor: diver666
xxMAXIMxx pisze:Strzelanie z wydechu również jest oznaką przestawionego zapłonu, tyle że w drugą stronę - jest za późno.

Zgadzam się z Tobą, ale to nie jest takie strzelanie z wydechu jakby był przestawiony zapłon tylko takie jakbyś jechał bez układu wydechowego.

: pn maja 31, 2010 11:47
autor: xxMAXIMxx
tylko takie jakbyś jechał bez układu wydechowego.
:rotfl:
no cóż, to w tym przypadku nawet najstarsi górale nie pomogą. :grin:

: pn maja 31, 2010 13:00
autor: diver666
W tym konkretnym przypadku obstawiałbym nieszczelność instalacji gazowej mając na uwadze, że były podejmowane próby wymiany gaźnika, a przy czym też miksera. Może gaz gdzieś ucieka i stąd większe zużycie.