Forum.VWGolf.pl

Witam. Generalnie mam ten problem cały czas, może czasami działaja poprawnie.
Jak włącze wycieraczki przednie to nie moge ich czasami wyłączyć, a gdy włącze spryskiwacze to za każdym raze nie mozna ich wyłączyć. Trzeba kilkanaście razy przełączać przełącznikiem żeby udało sie je wyłączyć. Ostatnio pomaga taki układ, że jak nie chcą sie wyłączyc to włączam tylne wycieraczki nastepnie delikatnie podciagam przełącznik do góry, ale nie calkiem, i jak sie wyłączą przednie do dopiero wtedy wyłączam tylne. Czasami w lecie jak było gorąco to się czasami same włączały.
Przypuszaczm że to pewnie przełącznik - można to jakoś naprawic czy trzeba caly nowy????

raczej nowy ale trzeba sprawdzic czy to przekaznik wyciekraczek nawala czy manetka od właczania przy kierownicy. tam sa takie styki które sie wyrabiają i tu moze byc problem miałem to w stratym golfie II

A czy warto rozbierac ta manetkę i ewentualnie coś z nia robic? Może wystarczy te styki przeczyścić? Czy lepiej sie za to nie brać i kupic nową?

ja bym sprawdził na początek przekaźniki ..trzeb namierzyć który to jest w mk4 nie wiem ale jak pomaga ruszenie manetkami to pewnie jest tam uszkodzone ... do rozebrania tego chyba ściągać poduszkę trzeba lepiej nie grzeb sam i jak już rozbierzesz to szkoda składać jak okaże się ze to tu jest zepsute ..ja bym poszukał na szrocie np takiej manetki i jak okazało by sie ze jest zepsuta to zmieniam a jak nie to oddaje na szrot ewentualnie to samo tylko ze kupić ze sklepu z możliwością zwrotu tylko nie kupować badziewia taka manetka może trochę kosztować