Strona 1 z 2

Problem z odpaleniem mkIII 1.9D

: ndz sty 15, 2006 14:27
autor: Qboy
Problem wygląda nastepująco.Kolega rano chciał odpalic auto i nic.Silnik kreci z rury leci tam niby dymek ale nie chce wogóle zapalic.Zaczelismy od sprawdzania czy dostaje paliwo i okazało sie ze w przewodach widac jak zasysa powietrze.Odpielismy przewód zasilajacy do filtra paliwa i nie leciało paliwo.Teraz mam do was pytanie czy jest jakas pompa podająca czy paliwowa i czy znajduje sie ona w baku?Prosze szybko o odpowiedzi bo autko jest potrzebne :pub:

: ndz sty 15, 2006 15:02
autor: Qboy
No to w takim razie jaka jest przyczyna ze nie podaje paliwa?I na jakiej zasadzie pobierane jest paliwo z baku jezeli nie mają pompy?

: ndz sty 15, 2006 15:10
autor: Arcturus
Paliwo pobierane jest z baku na zasadzie poscisnienia wytwarzanego przez pompe wtryskową!
Kilka pechwrzyków w przewodach to norma i nie wpływa to na rozruch co najwyzej potelepie silnikiem pare chwil i tyle!
natomiast jak jest jakas powazna nieszczelnosc to wtedy bedzie duza ilosc powietrza w przewodach i samochód moze nioe zapalic. Pierwsze pytanie to kiedy był wymieniany filtr paliwa bo jak jest zawalony to nie dostanie paliwa, a moze tankowales na jakiejs innej stacji niz zwykle i zawaliło filtr jakims badziewiem??
Albo zwyczajnie któras swieca Ci padła?? jedna albo dwie??

: ndz sty 15, 2006 15:18
autor: Qboy
Arcturus pisze:Paliwo pobierane jest z baku na zasadzie poscisnienia wytwarzanego przez pompe wtryskową!
Kilka pechwrzyków w przewodach to norma i nie wpływa to na rozruch co najwyzej potelepie silnikiem pare chwil i tyle!
natomiast jak jest jakas powazna nieszczelnosc to wtedy bedzie duza ilosc powietrza w przewodach i samochód moze nioe zapalic. Pierwsze pytanie to kiedy był wymieniany filtr paliwa bo jak jest zawalony to nie dostanie paliwa, a moze tankowales na jakiejs innej stacji niz zwykle i zawaliło filtr jakims badziewiem??
Albo zwyczajnie któras swieca Ci padła?? jedna albo dwie??
A wiec:Powietrza w przewodach nie ma takich ogromnych ilosci ale są własnie pecherzyki powietrza.Paliwo tankowane gdzie zawsze.A jesli chodzi o filtr to nie był wymianiany dosc dawno ale jezeli odkrece przewód zasilajacy przy filtrze to nie powinno sie pokazac paliwo jak kreci sie silnikiem?

[ Dodano: Nie Sty 15, 2006 14:20 ]
Swiece są 4 nowe Boscha miesiąc temu zakładane.

: ndz sty 15, 2006 15:46
autor: Qboy
luis pisze:To ja bym teraz postawił na filtr paliwa, powiedz jeszcze czy to sie tak stało z dnia na dzień czy juz od jakiegoś czasu były problemy z odpalanie, pozatym jaka była temperatura na zewnątrz. skoro tankujesz na stałej stacji to raczej nie paliwo, z drugiej strony masz przy filtrze taki zaworek z dołu od spuszczania wody z filtra. Tylko takie mozliwości mi ptzychodza do głowy...
pozdro...
Problemy z odpalenie pojawiły sie juz jakis czas temu(około 2 tyg).Troche dodało sie wiecej gazu,poszarpał silnikiem i zapalił a teraz juz nic.Zaworek był odkrecany i leciało paliwo ale cos za słabo bo chyba powinno dosc duzo wiecej leciec a tam aby aby.Mnie tez sie wydaje ze to wina filtra ale moze macie inne sugestie.Jutro wymienie mu filtr i zobaczymy co wyniknie.

: ndz sty 15, 2006 16:25
autor: greg
jak by nie patrzył to filtr trza zmienić skoro dawno nie zmieniany - moja sugestia jest jeszcze jedna - jak masz pompkę albo dobre płuca dmuchnij w wężyk zasiilający który wchodzi do filtra a idzie z baku - jeśli zatankowane jest badziewie i zapchane sitko na jakiś czas to pomoże - wiadomo że założysz nowy filtr a jak tam jest przypchane to silnik a raczej pompa paliwa będzie miała duże trudnośći z naciągnięciem paliwa.

: pn sty 16, 2006 12:23
autor: ryba_71
Jeżeli masz pęcherzyki powietrza tomożliwe, że masz nieszczelność pod plastykowym zaworkiem mocowanym do filtra paliwa spinką z drutu, bądź nie ma pod nim uszczelki. Spróboj delikatnie posmarować wazeliną techniczną miejsce styku zaworka z filtrem paliwa. Może pomoże.

: wt sty 17, 2006 12:27
autor: Qboy
I znów to samo.Filtr wczoraj był wymieniony na nowy.Na początku zalałem go ropą zeby długo nie krecic bo ma wyżywowany juz aku.Po krótkim czasie w przewodach nie było juz powietrza i było widac jak podaje samo paliwo ale silnik nie chciał zaskoczyc.Akumulator juz był na wykonczeniu to wzielismy go na delikatny popych i zapalił bez problemu.Nagrzał sie gdzies do temp.70 i zostawialismy go na 2h na dworze i po tym czasie dobrze zapalił.Po nocy czyli dzis rano znów to samo co ostatnio kreci ale nie chce zaskoczyc.Doradzcie co to moze byc :pub:

: wt sty 17, 2006 13:05
autor: ryba_71
Myślę, że masz nieszczelności w układzie paliwowym. Uszczelniłeś plastykowy zaworek na styku z filtrem?

: wt sty 17, 2006 14:03
autor: Qboy
ryba_71 pisze:Myślę, że masz nieszczelności w układzie paliwowym. Uszczelniłeś plastykowy zaworek na styku z filtrem?
Nie uszczelniałem bo niby po co jak jest tam nowy oring gumowy na filtrze a i tak powietrza nie ma tyle co przedtem.

: wt sty 17, 2006 14:06
autor: Arcturus
Skoro na ciepłym chodzi dobrze a na zimnym silniku masz kłopoty z odpaleniem to moze Ci sie sruba od linki przyspieszenia zapłonu popusciła i jak ciagniesz za wajche to wyciagasz samą linke a kat pozostaje bez zmian! Jak paliwo dochodzi do pompy to to napewno nie układ aliwowy no chyba ze wtyski cos szwankują ale watpie! Predzej bym sie spodziewał problemów z regulacją luzu zaworowego