Strona 1 z 2

Silnik AEE 1.6, kopci, bierze olej, słabnie, vmax 120km/h

: ndz maja 23, 2010 17:46
autor: pawelt89
Mam problem w swoim aucie. Ostatanio zaczeła brać olej co jest moze i mniejszym problemem bo mieści sie w granicach. Ale wczesniej nie miało to miejsca.
Drugim problemem jest ze nie idzie wiecej jak 120. Do tej predkości zbiera sie jak burza.
Na 4 biegu dochodzi do 120km/h i jest kolo 4200 - 4500obr/min
Na 5 biegu Vmax = 120km/h i tez nie rośnie.

Wczesniej szła 160km/h i jeszcze mialem pod noga.
Po sprawdzeniu kompresji wyszło 12MPa (do jednostki nie jestem pewien).

Czy ktoś ma jakieś pomysły? Auto moze nie VW ale te same silniki siedziały.
:cry:

Sytuacja wyglada tak samo na Pb i LPG :(

: ndz maja 23, 2010 18:55
autor: artur b.
A jaki jest poziom oleju? Jak za duży to może być to jego wina.

: ndz maja 23, 2010 21:28
autor: pawelt89
napewno nie bylo go za duzo. Moze ktos ma jakis pomysl jak mi pomoc?

: ndz maja 23, 2010 21:54
autor: artur b.
coś z głowicą, zawory?
Pierścienie wydają się być dobre(kompresja), ale nie wiadomo w jakim stanie są zbierające olej. Może one padły i się nie wyrabiają.

U mnie było podobnie, tylko że coś mnie podkusiło o sprawdzenie poziomu i okazało się że jest go o jakieś 1,5cm ponad max. Przy wymianie musieli za dużo dolać.

: ndz maja 23, 2010 23:24
autor: Gawior
12MPa to 10,9 Bar ( nie jest źle )

Jak pierścienie olejowe są walnięte to powinna być raczej benzyna w oleju.

Sam z siebie zaczął tak słabo chodzić, czy po jakiejś naprawie / awarii ( po czymś co się stało/było robione było to konkretnie zauważalne ? )

: pn maja 24, 2010 00:47
autor: KiLLerXX
Jesteś pewien ,że auto jedzie na wszystkie 4 gary? ,może swiece masz do wymiany ??
Jak mi jedna świeca poszla to tez mialem v max 120 :)

: pn maja 24, 2010 08:56
autor: pawelt89
świece były wymieniane razem z przewodami i filtrami.
stało sie to z dnia na dzien. mogło być od przegrzania auta? ostatnio ojciec jechał nim po silnik dla siebie i jak jechał przez Warszawe mial dość duza temp.

: pn maja 24, 2010 09:05
autor: bieniek1984
na początek jeszcze kopułka i palec do czyszczenia.
pawelt89 pisze:stało sie to z dnia na dzien. mogło być od przegrzania auta? ostatnio ojciec jechał nim po silnik dla siebie i jak jechał przez Warszawe mial dość duza temp.
Jeżeli chłodnica jest ok, stan płynu ok, a wiatraki się włączają normlanie to zle nie powinno być nie powinno się nic stać.
Tak ale na zimnym powinien dobrze iść po rozgrzaniu powinno być dużo gorzej. Jeżeli się grzeje i tłoki puchną to lipa. Nie masz czasem oleju w zbiorniczku albo majonezu pod korkiem ?

: pn maja 24, 2010 09:35
autor: pawelt89
było czyszczone.
sam juz nie wiem czy to wina silnika czy nie
gdzies czytałem o zaworze egr ale w dieslach i nie wiem czy u mnie cos takiego wystepuje
a moze przeskoczył pasek rozrzadu?
moze cos sie zatkało i nie puszcza spalin dlatego nie idzie wiecej?
Pomocy!

: pn maja 24, 2010 12:47
autor: KiLLerXX
Przegrzanie odpada ,silnik chodzi równo? Jesli tak to dramtów jakiś bym sie nie spodziewal.
A co do wymiany swiec ,kiedys jak dolewalem do auta olej zalalem świece lekko olejem i dziwnym przypadkiem po kilku dniach mi siadla.
Nie masz zadnych przebic na kablach ? Jak przyspieszasz to czy masz wrazenie ze w jakims momencie sie dlawi ale to przez bardzo krotki moment?
Jesli auto sie grzeje to zwroc uwage czy termostat sie nie zaciol przypadkiem.
A co do korkow w warszawie to dziwnym przypadkiem tylko w ty miescie auto mi sie bardzo grzeje ,te korki sa tak duze ze to ponad mozliwosci auta :)

: pn maja 24, 2010 16:46
autor: artur b.
Gawior pisze:Jak pierścienie olejowe są walnięte to powinna być raczej benzyna w oleju.
A czy benzyna nie będzie w oleju jak padną pierścienie uszczelniające?
Pierścienie olejowe, nie bez przyczyny zostały tak nazwane.
Tylko że jak by padły to raczej nie z dnia na dzień, to raczej na dłuższy czas. Chyba że jeździłeś powiedzmy w mieście przez dłuższy czas i dopiero po wyjechaniu z miasta/na trase to zauważyłeś.

Kopcenie to tak jak pisałem (prawdopodobnie) zabiera olej i on może powodować zamulenia samochodu. Ale dlaczego zatrzymuje się na 120km/h. Jak by brał to by działał na wszystkich biegach tak samo.
Pasek też może być przyczyną ale by było tak samo jak z olejem, musiałby pracować na każdym biegu tak samo, chyba że samochód jest tak zmulony że nie ma już siły przyspieszać na 5, ale jak piszesz że na 4 przyspiesza idealnie.

Ja bym szukał czegoś z elektroniką. Masz może jakieś ograniczniki/blokady prędkości? Może tu coś się przestawiło i elektronicznie ci go blokuje, ale to i tak jest mało prawdopodobne.

Powiedzmy sobie wprost. Jeśli dzieje się tak tylko na 5, że nie ma siły przyspieszać to nie jest to wina paliwa, zapłonu, rozrządu, itp. Jedynie nasuwający mi się problem to dostarczenie silnikowi za dużej dawki powietrza(ale dolot musiałby być centralnie skierowany na chłodnice, ew. pod jakieś inne źródło powietrza. Wtedy by tłumaczyło osłabienie mocy, ale raczej tylko występowałoby to na gaźniku, chociaż na wtrysku też by mogło powodować lekkie osłabienie. Nie wiem czy jesteś na wtrysku czy na gaziorze.

: pn maja 24, 2010 17:38
autor: KiLLerXX
artur b. pisze:
Gawior pisze:Jak pierścienie olejowe są walnięte to powinna być raczej benzyna w oleju.
A czy benzyna nie będzie w oleju jak padną pierścienie uszczelniające?
Pierścienie olejowe, nie bez przyczyny zostały tak nazwane.
.
Nie wiem jak to wyglada w skodzie ,ale benzyne w oleju ja mialem jak mialem uszkodzoną pompe paliwa (membrame).

: pn maja 24, 2010 22:07
autor: artur b.
KiLLerXX pisze:Nie wiem jak to wyglada w skodzie ,ale benzyne w oleju ja mialem jak mialem uszkodzoną pompe paliwa (membrame).
Wtedy podniósł by się poziom oleju, dostanie paliwa na tryby mogłoby grozić pożarem. Zresztą jakby padła pompka to olej nie dostawałby się do gaźnika, gdyż jest gęstszy od paliwa i pompce lepiej jest zaciągnąć paliwo niż olej, a jak już coś to byłyby to jakieś znikome ilości.
A tak nawiasem, to jak to się ma uszkodzona pompka do zużytego pierścienia olejowego?

: pn maja 24, 2010 22:41
autor: pawelt89
Nie wiem czy jesteś na wtrysku czy na gaziorze.
silnik AEE jest silnikiem MPi

nie zauwazyłem zeby sie dławił.

jutro moze pojade sprawdzic tłumiki i katalizator bo gdzies u was znalazlem dosc podobny przypadek ograniczenia predkosci przez zatkany katalizator.