Forum.VWGolf.pl

otuż ostatni przejechałem przez dość głęboka kałuże po wyjechaniu z niej przestało na moment działać wspomaganie ale zaraz sie uspokoiło zauwazyłem jednak iz przy pełnym skręcie wspomaganie ciężko chodzi tak jakby nawet przeskakiwał,poziom płynu ok co to moze byc ???dostała sie woda do maglownicy?zalało pompe wspomagania za pomoc bendę dzwieczny!!!

po wjechaniu w kałużę mógł ślizgać się pasek... ale to powinno być chwilowe, może pompa dogorywa

jak dobijasz kierownice do konca to pompa wspomy chodzi na maksa i ledwoe daje rade zapewne wiec pamietaj nigdy do konca bo bedziesz musial ja regenerowac

do wiechania do kałuzy chodziła super pasek nieśliżga po max skręceniu piszczy czyli działa na pełnym obciażeniu tylko to dziwne zachowanie jakby coś ja na końcu blokowało mogła sie dostac woda do maglownicy???

Może masz za luźny pasek i przy sporej wilgoci po prostu objeżdża. Podciągnij go na maksa i powinno być lepiej. U mnie to pomogło, ale i tak jeszcze przy dużej wilgoci to potrafi objechać i objawy są takie jak u Ciebie. Po prostu minimalnie za długi pasek mi założyli podczas wymiany kiedyśtam i regulacji nie starcza. Sprawdź najpierw ten pasek, a potem się martw pompą.

pewnie najlepiej zacząć od wyeliminowania tych żeczy a potem reszta dzieki chłopaki!!!

S7TDI pisze:Podciągnij go na maksa i

nie podciągaj paska na maksa bo Ci całkowicie siadzie pompa wspomagania pasek musi mieć trochę luzu

ps. moze poprostu czas wymienic pasek na nowy sprawa groszowa a może pomóc