Forum.VWGolf.pl

kto robil juz takie cos, i jak to najlepiej zrobic ???

a co z tym robić ?? albo rozwiercić i wkrętakiem próbować albo zostawić tak jak jest

no wlasnie jak to zrobic zeby sie nie narobic a zeby bylo jak fabrik.

nawierć ją centralnie i użyj wykrętaka albo równie dobrze bita czyli takiej końcówki do wkrętarki jak śrubokręt, którego wbij porządnie młotkiem w nawierconą śrubę, potem załóż kluczyk na bita i wykręcaj - jak tak robię bo jest najszybciej.

oki to tak zrobie :0 ja mialem na mysli :nawiercic i wkrecac w nawiercony otwor gwintownik z lewym gwintem.

olac sprawe , zeszlifowac na rowno i spoko

ta srubka jest po to , zeby czlowiek sie nie wkurzał jak zmienia koło , zeby mu sie tarcza nie przesuwała i trafiało sie srubkami

a jezeli nie.. to wiertełko , pozniej wykrętaczek , ewentualnie wiertło lewowiertne i tez pojdzie

Ja u siebie ostatnio rozwiercałem tą śrubę bo łeb się w niej ukręcił. Kupujesz śrubę nową taka jak powinna tam być zamontowana, mierzysz gwint suwmiarką wewnątrz zwojów gwintu i takim wiertłem rozwiercasz. Możesz zacząć od mniejszego wiertła i zrobić nim prowadzenie w środku śruby, a następnie rozwiercić już właściwym. Później poprawiasz gwint gwintownikiem o rozmiarze śruby która ma być wkręcona. Wkręcasz śrubę i gotowe.

Naparstek pisze:wewnątrz zwojów gwintu i takim wiertłem rozwiercasz.

a jak wywierci krzywo? nigdy nie robi się takich rzeczy na styk.

guti pisze:olac sprawe , zeszlifowac na rowno i spoko

dokladnie
W sumie też mam tą srubę ukręconą, tylko ze wystaje trochę łepek... i kiedyś wymienialismy z kolegą osłone od przegubu i przy zakladaniu koła, już po szybkiemu bo robota dobiegała końca... ta sruba pod tarcze weszła zamiast w ten otwór.. koło miało takie bicie ze szok

zamiast ją wykręcać kupować wykrętaki itd wkręć jak na wylot wbitym bitem. to jest przelotowy otwór

mate64 pisze:a jak wywierci krzywo? nigdy nie robi się takich rzeczy na styk.

Przeczytaj cały mój post a nie wyrywasz jakieś zdanie z środka

Naparstek pisze:Przeczytaj cały mój post a nie wyrywasz jakieś zdanie z środka

Najlepiej poradź żeby użył elektrodrążarki wgłębnej. Nie ucz ojca dzieci robić. Nigdy nie robi się takich rzeczy na styk. Po pierwsze dla tego że można spieprzyć gwint, po drugie dla tego że nie ma potrzeby. Wystarczy wywiercić mały otwór i wbić torxa/imbusa/kwadrat, skorzystać z wykrętaka, dospawać się migiem/tigiem/101 do urwanej śruby, przewiercić się mniejszym wiertłem i wypchnąć resztę zdzierakiem, wkręcić się od tyłu. Rozwiązań są setki, zależnie od możliwości/posiadanych narzędzi itp. tak niewielką śrubę można wykręcić nawet pilnikiem ale ty musisz oczywiście zaproponować rozwiązanie ryzykowne. Dla mnie EOT

mate64 pisze:tak niewielką śrubę można wykręcić nawet pilnikiem ale ty musisz oczywiście zaproponować rozwiązanie ryzykowne. Dla mnie EOT

Myślałem że pilnik służy do czegoś innego niż do wykręcania śrub, ale chyba jestem niedouczony
Nie mów, że takich rzeczy się nie robi bo się robi. Większość mechaników i ślusarzy stosuję taką metodę. A ryzykowne to może być użycie narzędzia niezgodne z jego przeznaczeniem, bo można wyrządzić krzywdę sobie lub komuś. Jak sama nazwa wskazuję pilnik służy do piłowania, czyli obróbki danego materiału, a śrubokręt służy do wykręcania śrub.

Cały dzień myslałeś nad ripostą jak widzę
nie zamierzam z tobą dyskutować, pobijesz mnie doświadczeniem..... EOT i blok.