Czy to jest notlauf ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Czy to jest notlauf ?
Czasem przy moim autku brakuje mi mocy pomimo tego że wciskam gaz do dechy. Jeżdżę na ekodieslu a brat ostatnio pożyczył autko i nalał vervę i narazie nie ma problemu z brakiem mocy i mam w związku z tym pytanie czy przeczyszczenie zawór n 75 powinno wystarczyć ? P.S. Ktoś sprawdzał lub wie na czym lepiej jeździć czy na ekodieslu czy na vervie ( wiem tyle że ekodiesel tańszy a na vervie więcej się przejedzie a chcę mieć potwierdzenie i co jest lepsze dla silnika)
simon19, co do braku mocy to sprecyzuj jakoś bardziej jak się to objawia - wówczas będzie łatwiej coś w temacie znaleźć. Co tam wogóle masz za silnik? Może to SDI i dlatego moc niezadowalająca?
Jeśli jednak turbina jest, to opisz czy ona wogóle się załącza, czy brak mocy występuje przez cały czas.
Mój łapał muła ale pomogło rozruszanie sztangi. Nie zaszkodziłoby oczywiście (jak wspomniał zebra2008) dodatkowo przeczyszczenie kolektora.
Powodzenia!
Jeśli jednak turbina jest, to opisz czy ona wogóle się załącza, czy brak mocy występuje przez cały czas.
Mój łapał muła ale pomogło rozruszanie sztangi. Nie zaszkodziłoby oczywiście (jak wspomniał zebra2008) dodatkowo przeczyszczenie kolektora.
Powodzenia!
dobra ale gdzie jest coś takiego i jak to wygląda w golfie 4 rocznik 98 1.9 TDI ? Brak mocy występuje gdy jadę pod długą i ostrą górkę lub gdy wcisnę mu za dużo gazu tzn gdzieś tak powyżej 4tys obrotów. Dodam jeszcze że dawniej nieraz sam dodawał mi gazu i naprawiając go zmienili sterowniki na takie że mam więcej KM a miałem 90KM. Co do logów dynamicznych to jakiego kabla mam szukać na np. allegro ? Chyba że ktoś jest z okolic Szyku albo Limanowej i posiada coś takiego na wypożyczenie ?zebra2008 pisze:kolego polecam zabieg czyszczenia kolektora ssacego
bedzie ladnie ciagnol na wszystkich biegach
Może być coś takiego ?
Ostatnio zmieniony czw maja 13, 2010 19:52 przez simon19, łącznie zmieniany 1 raz.
W odpowiedzi do tematu (mam nadzieje ze ktos skorzysta z tego to ja tutaj opisze swoje doświadczenia golfa IV 90km TDI
1. Jade 140 -- i bum moc spada i rozpędza się tylko do 120 ...
2. zjeżdzam na pobocze.. gasze silni.. odpalam i znowu golf jak rakieta )
3. jade 150 .. 160... 140.. 120.. i znowu 140 i znowu mułowaty aż do zgaszenia
4. objawy leczyłem czyszczeniem n75:)
Efekty: działał 1 dzien normalnie potem znowu notlauf
5. zakup nowego n75 bo po czyszczeniu wygladało jakby to było to..
Efekty: dalej notlauf i jeszcze gorszy niż na n75 oryginałku
6. Wymiana przewodów ciśnienioowych turbo..
Efekty: nic
7. Wymiana turbiny na "poregeneracyjną"
Spoookój.. brak problemów... zapomniałem już o notlaufie jadę i sie nie martwię
PS: Jak każdy człowiek na początku sprawdzałem wszystko aby nie zapłacić za wiele wiadomo nikt pieniążków nie ma za wiele i napewno My którzy tu piszemy bo gdybysmy mieli full to byśmy olewali forum.. pojechali do serwisu i mieli głeboko w d... co nam siadło w aucie a pisze to bo nie lubie komentarzy "jedz do mechanika " hiih
Kolego.. opisałem Ci co było u mnie.. wnioski wyciągnij sam..
Kieruj się tym co ja robiłem.. czyli najpierw jesli podejrzewasz notlauf to czyść n75.. mozesz go zamienic z tym czarnym od egr i tez sprawdzic.. itd.. na koncu wiem że boli.. ale niestety jesli nic nie pomaga to nie unikniesz czyszczenia turbinki
No a reasumując jesli chodzi o notlauf to tak to wyglada... no i jeszcze podłącz pod Vaga.. tam tez cos wyskakuje ale to akurat jak dla mnie była zbyt ogólna informacja bo było o ciśnieniu hiih wiadomo.. vag nie napisze w falut" WYMIEN TURBINE BO SIE SPIER... "
A to co opisujesz to moim zdaniem nie notlauf.. bo bys bez resteta silnika nie odzyskał mocy... hm... u ciebie to raczej jakis trefny Virus ) ( to też się zdarza i naprawde miesza w passacie 3bg wgrałem virusa..a potem standarda.. a potem miałem brak mocy... hehe okazało się ze virus był O.K u tego tunera.. ale juz mapa standardowa dawek dla ECU to juz miał jakos trefną a jak bedziesz u mechanika to zacznij mu opisywac usterke od tego ze Twój ECU ma virusa na wiecej koni im to pomaga rozgryść problem czasami
1. Jade 140 -- i bum moc spada i rozpędza się tylko do 120 ...
2. zjeżdzam na pobocze.. gasze silni.. odpalam i znowu golf jak rakieta )
3. jade 150 .. 160... 140.. 120.. i znowu 140 i znowu mułowaty aż do zgaszenia
4. objawy leczyłem czyszczeniem n75:)
Efekty: działał 1 dzien normalnie potem znowu notlauf
5. zakup nowego n75 bo po czyszczeniu wygladało jakby to było to..
Efekty: dalej notlauf i jeszcze gorszy niż na n75 oryginałku
6. Wymiana przewodów ciśnienioowych turbo..
Efekty: nic
7. Wymiana turbiny na "poregeneracyjną"
Spoookój.. brak problemów... zapomniałem już o notlaufie jadę i sie nie martwię
PS: Jak każdy człowiek na początku sprawdzałem wszystko aby nie zapłacić za wiele wiadomo nikt pieniążków nie ma za wiele i napewno My którzy tu piszemy bo gdybysmy mieli full to byśmy olewali forum.. pojechali do serwisu i mieli głeboko w d... co nam siadło w aucie a pisze to bo nie lubie komentarzy "jedz do mechanika " hiih
Kolego.. opisałem Ci co było u mnie.. wnioski wyciągnij sam..
Kieruj się tym co ja robiłem.. czyli najpierw jesli podejrzewasz notlauf to czyść n75.. mozesz go zamienic z tym czarnym od egr i tez sprawdzic.. itd.. na koncu wiem że boli.. ale niestety jesli nic nie pomaga to nie unikniesz czyszczenia turbinki
No a reasumując jesli chodzi o notlauf to tak to wyglada... no i jeszcze podłącz pod Vaga.. tam tez cos wyskakuje ale to akurat jak dla mnie była zbyt ogólna informacja bo było o ciśnieniu hiih wiadomo.. vag nie napisze w falut" WYMIEN TURBINE BO SIE SPIER... "
A to co opisujesz to moim zdaniem nie notlauf.. bo bys bez resteta silnika nie odzyskał mocy... hm... u ciebie to raczej jakis trefny Virus ) ( to też się zdarza i naprawde miesza w passacie 3bg wgrałem virusa..a potem standarda.. a potem miałem brak mocy... hehe okazało się ze virus był O.K u tego tunera.. ale juz mapa standardowa dawek dla ECU to juz miał jakos trefną a jak bedziesz u mechanika to zacznij mu opisywac usterke od tego ze Twój ECU ma virusa na wiecej koni im to pomaga rozgryść problem czasami
Ostatnio zmieniony czw maja 13, 2010 20:30 przez d200d, łącznie zmieniany 1 raz.
z tym zjeżdzaniem na pobocze to dokładnie tak jak kolega pisze.. "w biegu" też możesz zgasic i zapalic... (jesli to nie jest automat ) ) w sumie jak turbo jest pier.. to i tak nic nie da oszczedzanie turbiny i odczekiwanie minuty do zgaszenia hihi
wiec próbuj... JESLI CI RESET POMOŻĘ TO MASZ NOTLAUF... a jak masz notlauf to masz 3 rzeczy zaczynając od najtanszej
1.nieszczelne przewody ciśnieniowe turbo i zaworkowe itd a moze Ci jakis spadł ? albo luźny jest ?
2. n75 z allegro lub czyszczenie ( mozesz sie pobawić:) fajne doznania iihih )
3.turbo... ale jak regenerowałes to mysle ze pkt 3 odrzuć
wiec próbuj... JESLI CI RESET POMOŻĘ TO MASZ NOTLAUF... a jak masz notlauf to masz 3 rzeczy zaczynając od najtanszej
1.nieszczelne przewody ciśnieniowe turbo i zaworkowe itd a moze Ci jakis spadł ? albo luźny jest ?
2. n75 z allegro lub czyszczenie ( mozesz sie pobawić:) fajne doznania iihih )
3.turbo... ale jak regenerowałes to mysle ze pkt 3 odrzuć
Ostatnio zmieniony czw maja 13, 2010 21:42 przez d200d, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam, niby mam to samo, ale wolę dopytać. Turbo łapie przeładowanie, ale dochodzi do tego tylko na piątym biegu, gdy na zegarze jest 160km/h a obroty wynoszą ok 3100. Na niższych biegach wkręcenie testowo obrotów do 4000 nie jest problemem, natomiast na piątce łapie muła. Czy to jest notlauf spowodowany zapieczonym turbo, czy niesprawnym zaworkiem N75, czy może być to i to? Dzięki za sugestie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 116 gości