Strona 1 z 1

problem z identyfikacją silnika

: ndz maja 09, 2010 23:33
autor: wojtislo
Witam wszystkich na forum. Jestem tutaj nowy, a to za sprawą golfa mk2 którym mam przyjemnośc chwilowo jeździć. Chwilowo bo pożyczyłem go gdyż mój samochód jest chwilowo niesprawny. Wlasciciel tez za duzo nie wie o tym samochodzie bo sam jest teraz w USA.Z USA jest wlasnie tez ten golf. W dowodzie ma wpisane 1781 ccm. W bagażniku znalazłem naklejke z oznaczeniem silnika EN. Wtedy powinien miec 1713 ccm i jakies 72 KM. Jak dla mnie to on ma cos ponad 90 i niedowierzam zeby to byl ten silnik. Załączam fotki. Nr głowicy 026103373G. Patrząc na różne zdjęcia silników wyglada jak GX, (tylko ze mój ma cos w rodzaju podcisnieniowego popychacza przyspieszacza, czego w zadnym GX nie widzialem- tam jest puste miejsce).
Za wszelkie sugestie z gory dziękuje. Przepraszam , jeżeli ten temat był już wcześniej poruszany, ale nigdzie nie znalazłem.
Dodam , że jest to wersja GL(klima ;el. szyby,lusterka ; szyber) z 87 roku.
Obrazek Obrazek

a tu od razu link do zdjęc silników na waszym forum aby moc latwo porównac.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=182571

: pn maja 10, 2010 07:03
autor: Lipek81
To jest siłownik tempomatu.

: pn maja 10, 2010 07:31
autor: damcio151

: pn maja 10, 2010 11:38
autor: wojtislo
silownik tempomatu... faktycznie o tym nie pomyslalem.
a wracając do silnika, to wyczytalem ze to EN, ktore widnieje na naklejce w bagazniku bylo montowane do 84r. i to w golfie mk1. Jak ten samochod przyjechał daaawno temu do Polski, to były na niego jakies papiery i mial pojemnosc 1781 a nie 1713. Powiedzcie , czy to możliwe zeby to EN oznaczało cos innego niz znalazłem na waszej stronie, czy gdzies poza ta naklejka w bagazniku mozna odczytac rodzaj silnika.
Potrzebuje pomocy, bo musze wymienic swiece, czasami nie chce palic na wszystkich garach

: pn maja 10, 2010 23:19
autor: Johnatan
Jak dla mnie jest to zwykły GX tylko jest wypasiony na ameryke. W ameryce nikomu sie nie chce duciś pedału gazu to ma tempomat. nikomu sie nie chce pocić w aucie w którym sie nie mieszczą, elektryka bo ruszanie ręką to już jest za dużo. Osobiście też lubie takie udogodnienia, ale Golf w ameryce bez tego by sie pewnie nie sprzedał 20 lat temu :P

: wt maja 11, 2010 10:58
autor: wojtislo
a znacie jakis dobry vin decoder na silniki? probowalem z wieloma ale jeżeli chodzi o informacje o silniku to wywala tylko 1.8, a czasami, ze to wielowtrysk jak przeciez to prawie na pewno jest 8v

: śr maja 12, 2010 10:16
autor: Prej
Kod silnika jest wybity na bloku poniżej 3 i 4 świecy. Może być mało widoczny, ale musi tam być.

W Stanach był też dawany silnik RV, ale to na pewno nie Twój.

: śr maja 12, 2010 13:20
autor: wojtislo
szukałem już tego numeru wczesniej zanim założyłem temat i nie moglem na niego trafic, bo wszystko bylo usamrowane wydmuchanym olejem spod kalwiatury, a sam nei wiedziałem dokladnie gdzie szukac. Teraz jednak jeszcze raz porzadnie sie za to zabrałem i faktycznie pod połaciami starego oleju byl kod. GX(prawie niewidoczne) a dalej 585 247. Wielkie dzięki i sory za zawracanie głowy.

Temat uważam za zamknięty ... chyba że macie jakies sugestie czy warto na coś szczególnie zwrócic uwagę przy wymienianiu świec, bo po to właśnie szukałem numeru silnika.

: śr maja 12, 2010 15:41
autor: Prej
wojtislo pisze:szukałem już tego numeru wczesniej zanim założyłem temat i nie moglem na niego trafic, bo wszystko bylo usamrowane wydmuchanym olejem spod kalwiatury, a sam nei wiedziałem dokladnie gdzie szukac. Teraz jednak jeszcze raz porzadnie sie za to zabrałem i faktycznie pod połaciami starego oleju byl kod. GX(prawie niewidoczne) a dalej 585 247. Wielkie dzięki i sory za zawracanie głowy.
Ja też musiałem się przekopać przez tonę syfu aby dostać się do tego numeru.

Temat uważam za zamknięty ... chyba że macie jakies sugestie czy warto na coś szczególnie zwrócic uwagę przy wymienianiu świec, bo po to właśnie szukałem numeru silnika.
Chodzi Ci o rodzaj świec czy o samą czynność wymiany?

Ja zawsze smaruję gwint świecy odrobiną oleju silnikowego, zawsze to trochę ułatwia późniejsze wykręcanie. Oczywiście trzeba uważać aby nic nie poleciało na elektrodę.
Nie należy też zbyt mocno dokręcać świec. Do oporu i jeszcze trochę, nie więcej.

: czw maja 13, 2010 14:19
autor: wojtislo
Prej napisał[
quote]
Chodzi Ci o rodzaj świec czy o samą czynność wymiany?
[/quote]

Chodziło mi własnie bardziej o to jakiej firmy, (np. Bosch, czy NGK) czy to nie ma znaczenia, czy wiecie, że z jakimiś są problemy, albo nie.

Ale za porade dotyczącą samej wymiany również wielkie dzięki.

: czw maja 13, 2010 14:21
autor: wojtislo
Prej napisał[
quote]
Chodzi Ci o rodzaj świec czy o samą czynność wymiany?
[/quote]

Chodziło mi własnie bardziej o to jakiej firmy, (np. Bosch, czy NGK) czy to nie ma znaczenia, czy wiecie, że z jakimiś są problemy, albo nie.

Ale za porade dotyczącą samej wymiany również wielkie dzięki.

: czw maja 13, 2010 23:16
autor: Prej
wojtislo pisze:Chodziło mi własnie bardziej o to jakiej firmy, (np. Bosch, czy NGK) czy to nie ma znaczenia, czy wiecie, że z jakimiś są problemy, albo nie.

Miałem NGK w swojej Corsie i nie było żadnych problemów, mimo że mechanik mi ich odradzał.
Obecnie Jetta też jeździ na NGK i wszystko jest ok.

Myślę, że znajdziesz zarówno ludzi którzy będą mówili że NGK to shit jak i takich, którzy będą je chwalili.

Moim zdaniem po prostu weź NGK i będzie dobrze. :bigok: