Strona 1 z 1
Wskaznik napiecia aku pod kluczyk (prosty montaz)
: wt sty 10, 2006 20:59
autor: adam_franciszek
Mam wskaznik napiecia akumulatora. Zlutowalem sobie z ukladu dostepnego tu:
http://www.nordelektronikplus.pl/sklep/ ... =0,5636504
Dziala poprawnie - sprawdiuzlem. Chcialbym to teraz bez wiekszych klopotow wpiac w MK2 silnik PN (1990 r.) 1,6 benz. W instrukcji podaja, ze + do + a - do masy, a najlepiej pod stacyjke rozruchu. Bedzie wtedy widac co jest, gdy sie przekreci kluczyk w stacyjce.
Jako fachury napiszcie nowicjuszowi jak to najprosciej zrobic, jak najmniejszym kosztem (zimno, nie chce wiercic i niszczyc).
Dzieki z gory
PS. Moze gdzies sa foty podobnego montazu (moze przez deske z bezpiecznikami) - chetnie zobacze.
: wt sty 10, 2006 21:25
autor: sq8bwh
Podłącz bezpośrednio pod akumulator albo pod ten kabel gruby który idzie z aku. do bezpieczników (musisz mierzyć napięcie na klemach) a przyklej na taśmę dwustronną nad pułeczką gdzie są bezpieczniki (czy w zestawie miałeś obudowę?) Pozdrawiam
: wt sty 10, 2006 21:37
autor: SCRASH
Fajna rzecz.Tylko jaka zasada dzialania bo ja nie widze zeby tam pokazywal jakie jest napiecie.Wyjasnij jak mozesz jak to dokladnie dziala i czy jest do tego obudowa.
: wt sty 10, 2006 21:39
autor: bodzio_j
SCRASH pisze:jak to dokladnie dziala
Pewnie tak, że jak zaświeci się czerwona dioda tzn., ze napięcie jest za niskie. Być może zielone są jakoś wyskalowane.
j.w.
: wt sty 10, 2006 21:46
autor: adam_franciszek
Mialem obudowe do tego sprzetu, ale z nia byla jazda. Ten uklad niby byl do tego ale na zdrowy rozum tego nie dalo sie tam wsadzic, bo jak wcisnac diody LED (wystaja) do wywierconych okienek w pudelku, gdy miejsce na plytke ma szyny w odstepie ok. 4 mm... a diody sa pod koniec pudelka
Rozcialem wiec ten daszek pudelka od gury, wywiercilem w nim 5 dziurek (bez imadelka wyjdzie na bank krzywo) i skeilem. No nie wyszlo idealnie na wyglad... ale inaczej sie nie da.
Zeby to ustrojstwo zmontowac tez trzeba miec troche elektronika w glowie (ja kompletny laik, z miernikiem i podpowiedziami z Norda) poradzilem sobie i wskaznik dziala SUPER.
Teraz tylko montaz... A ten dluzy kabel od aku wlazi jakos widocznie w deske bezpiecznikow czy trzeb tego szczegolnie szukac?
: wt sty 10, 2006 21:46
autor: sq8bwh
Diody są wyskalowane co 1V .. Dobrze to mieć ale zestaw z Jabela jest lepszy ma tylko 3 diody ale działa płynnie.... czrwona >>> czerwona i pomarańczowa >> pomarańczowa >>> pomarańczowa i zielona >>> zielona
jak dziala wskaznik napiacia?
: wt sty 10, 2006 21:55
autor: adam_franciszek
Ogolnie wyglada to tak... Wpinasz np. bezposrednio pod aku i przy max naladowaniu swieca ci wszystkie diody od czerwonej, wszystkie zielone i troszke ziolta. One sa wyskalowane. Czerwnona na ~10,5V, kolejne zielone na ~11,5, potem na 12,6V i 13,7V. Ostatnia zolta jest na 14,9V. Jak sie zmniejszy napiecie w aku to swieca tylko te diody, ktore sa w zakresie... Lepiej doladowac aku jak jest juz na ostatniej zielonej, w ostatecznosci !!! jak tylko na czerwonej. Jak podczas pracy silnika napiecie spada ponizej 11,5 V - wiemy, ze jest jakis problem np. z alternatorem
Nie cierpie dowiadywac sie, ze akumulator trzeba doladowac jak MK2 juz nie chce odpalic - wiec stad ten bajer... 30 zetow, troche lutowania i dziala
: wt sty 10, 2006 22:01
autor: sq8bwh
adam_franciszek pisze:Teraz tylko montaz... A ten dluzy kabel od aku wlazi jakos widocznie w deske bezpiecznikow czy trzeb tego szczegolnie szukac?
Jest w górnym lewym rogu.. czerwony oczywiscie ale idzie do tablicy bezp. i tam się wepnij.
: wt sty 10, 2006 22:07
autor: adam_franciszek
Czy wowczas bedzie dzialalo tak jak opisalem z kluczykiem (diody zaswieca jak przekrece kluczyk lub juz w czasie po rozruchu), czy bedzie sie swiecilo "na stale" po wylaczeniu kluczyka ze stacyjki tez? Nie chce miec choinki w MK2 na noc

: wt sty 10, 2006 22:17
autor: sq8bwh
Nie to na stałe by było.. tak jak u mnie, a jak chcesz za stacyjką to pod 15 bezpiecznik (od lewej) ..
: wt sty 10, 2006 22:24
autor: adam_franciszek
Dzieki za wyjasnienia sq8bwh Sprawdze ten ukald z 15 bezpiecznikiem od lewej na zywca i dam znac jak poszlo.
PS. Jakby ktos mial inne pomysly na ten bajer chetnie zapoznam sie i z nimi. Ja swego czasu myslelem, zeby to podpiac u gory pod swiatelko, tak ze jak sobie je zapale sam (wlacznik/wylacznik) to wskaznik napiecia mi sie zapali i bede widzial co i jak... choc pewno nie tak dokladnie - bo na ukladzie troche prady gina. Nie chce tego miec na stale wlaczone (pisalem juz dlaczego), bo i nie wiem jak to prad z aku wysysa na postoju... im mniej takich bajerow tym wieksze oszczednosci w zimie
