Syczenie z okolic przepustnicy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Pawel03
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn mar 08, 2010 23:33
Lokalizacja: Białystok

Syczenie z okolic przepustnicy

Post autor: Pawel03 » czw maja 06, 2010 15:46

Witam. Od dosyć dawna zmagam sie z falującymi obrotami w golfie IV 1.6 akl. Na początku standardowo czeszczenie oraz adaptacja przepustnicy nic nie dalo, diagnoza-przepustnica do wyzucenia. Zamowilem na allegro następną troche lepiej niz na starej lecz czasem faluje a czasami jest normalnie a czasami nie faluje lecz nie spada na 860 tylko pozostaje na 1000. Na VAGu wywala tylko błąd 533 czyli biegu jałowego i raz na jakis czas od układu wspomagania. Ostatnio zauważyłem ze po zgaszeniu silnika z okolicy przepustnicy, rury filtra powietrza przez jakies 20 sekund po zgaszeniu silnika slychac charakterystyczne syczenie jakby jakis wężyk był dziurawy z którego schodzi powietrze lecz nie mogłem znalesc dziurawego. Który to moze byc? A może to nie jakis wężyk tylko cos innego jest nie szczelne mial ktos podobny problem? Czy może te silniki tak maja ze po zgaszeniu jakas część "syczy". Dzieki za pomoc. pozdro



Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » czw maja 06, 2010 16:59

Nie łapie ci lewego powietrza czasem? Może masz gdzieś dziurawą odmę?
Obrazek



Awatar użytkownika
k18t
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 154
Rejestracja: czw mar 11, 2010 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: k18t » czw maja 06, 2010 17:22

Przecież pisał że po zgaszeniu mu syczy, więc co z tym wspólnego ma lewe powietrze? Czyżby w AKL odma była podpinana za przepustnicą i przepływką że niby ma ona jakiś wpływ na pracę silnika?
Wracając do tematu... syczenie być może z układu chłodzenia (może jakaś mała dziurka przez którą wypychane jest powietrze i opary), a jeśli mam rację to nie ma to wpływu na falujące obroty.
Ostatnio zmieniony czw maja 06, 2010 17:29 przez k18t, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » czw maja 06, 2010 22:01

k18t pisze:Czyżby w AKL odma była podpinana za przepustnicą i przepływką że niby ma ona jakiś wpływ na pracę silnika?
Jakbyś nie wiedział to jest właśnie za przepływomierzem, i wystarczy niewielka nieszczelność (czytaj dziura) i zaczynają się kłopoty z obrotami...



Awatar użytkownika
chrisol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: wt gru 29, 2009 15:19
Lokalizacja: Bielsko - B

Post autor: chrisol » pt maja 07, 2010 16:09

Sprawdź wężyk idący do serwa hamulców. Może tam jest nieszczelność.


... do wszystkiego się można przyzwyczaić ...

Pawel03
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn mar 08, 2010 23:33
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Pawel03 » sob maja 08, 2010 15:43

Może byc taka historia ze nie wywala błędu np przepływomierza a mimo to jest padnięty? Lecz po odpięciu przepływki silnik zaczyna inaczej pracowac i wtedy wywalają błędy do kompa.



Awatar użytkownika
bicker83
KIEROVWNIK
KIEROVWNIK
Posty: 418
Rejestracja: pt mar 13, 2009 02:34
Lokalizacja: GSL / IRL
Kontakt:

Post autor: bicker83 » sob maja 08, 2010 16:17

Lewe powietrze bank lapie :D


[img]http://www.bicker.republika.pl/av.gif[/img]

Był [b]MK4 - AKL[/b]
Teraz jest [b]A6 - APU[/b]
Bedzie [b]MK4 GTTDI[/b]

Pawel03
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn mar 08, 2010 23:33
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Pawel03 » sob maja 08, 2010 17:38

Podjechałem do mechanika powiedzial że te syczenie to nic innego jak uciekające spaliny z komory spalania po zgaszeniu silnika dzis zobaczylem u kumpla w borze syczy ale znacznie krócej u mnie trwa to gdzies 15-20s a u kumpla z 2s. Dolot jest caly szczelny przewód który idzie do serwa byl pękniety wiec dobrze go zaizolowalem a wiecej nie moge znalesc jakis nieszczelnosci co jeszcze moze byc ? czy to poprostu tak powinno byc? jakby jakis forumowicz mógł posluchac swego AKL'a po zgaszeniu czy "syczy" byłbym wdzięczny :grin: pozdro



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 205 gości